CHARAKTERNE KOBIETY, CZYLI HIMALAISTKI MARIUSZA SEPIOŁO

02.11.2017

Góry. Majestatyczne, wysokie, ogromne, wydają się niezniszczalne. Nic dziwnego, że od wieków fascynują ludzi. Niektórzy wierzą, że nie wolno wchodzić na ich szczyt, ponieważ to siedziba bogów i duchów. Inni tylko tam odnajdują chwilę wolności i szczęścia.

Najnowsza książka Mariusza Sepioło to historie czternastu kobiet. Alpinistek, himalaistek, matek, żon. Nazwiska legendarne i te, o których miałam okazję pierwszy raz przeczytać. W każdym rozdziale wyłania nam się portret zupełnie innej osoby. Jest jednak jedna wspólna cecha, która je definiuje. Mocny charakter. Wspinaczka w górach wysokich to nie tylko ogromne obciążenie fizyczne, ale też psychiczne. Pokonywanie własnych słabości. Często pokonywanie barier kulturowych. Przez wiele lat wspinaczka górska była zarezerwowana tylko dla mężczyzn. Dopiero postacie takie jak Rutkiewicz czy Miodowicz-Wolf sprawiły, że kobiety też mogły zacząć spełniać marzenia dotyczące wejścia na najwyższe szczyty świata. Jeszcze we współczesnych czasach mężczyznom więcej się wybacza, na wiele spraw patrzy z przymrużeniem oka.

W książce tej możemy dowiedzieć się jak wyglądała droga w wysokie góry każdej z tych kobiet. Jak wyglądało ich dzieciństwo, co skłoniło je do górskich wędrówek. Opowiadają one o tym, czym jest dla nich wspinaczka górska. Czy jak się powszechnie sądzi jest to ucieczka od problemów dnia codziennego? Co czuje się, gdy góry zabierają im najbliższe osoby? Jak wtedy na nowo oddać się pasji, która w niektórych przypadkach definiuje całe ich życie?

Książka Himalaistki została podzielona na dwie części. Wczoraj i dziś. Przez ten fakt możemy dokładnie porównać sobie jak wiele zmieniło się na przestrzeni lat. Przede wszystkim współcześni wspinacze są znacznie lepiej wyposażeni. Technologie znacząco ruszyły z miejsca. Ubrania, namioty, raki i czekany. Wszystko jest nowocześniejsze, lepsze, bezpieczniejsze.

Smutne jest to, że nawet w góry, które kiedyś były miejscem praktycznie świętym wkroczyła komercja. Na Mount Everest wchodzi czasami dziennie tyle osób ile dawniej przez kilka lat. Zostawiają po sobie śmieci. Dotarła tam też zwyczajna ludzka znieczulica. Dobrosława Miodowicz-Wolf do końca pomagała innym, sama z wycieńczenia zmarła przywiązana do liny. Obecnie ludzie umierają, podczas gdy koło nich przechodzi kilkadziesiąt osób. Nikt się nie zatrzyma, nie sprawdzi. Współczesne himalaistki mówią, że w tak ekstremalnych warunkach łyk ciepłej wody potrafi ogromnie pomóc w dalszej wspinaczce.

Himalaistki to książka o tak fascynujących osobistościach, że po prostu się ją pochłania. O kobiecości w wspinaczce wysokogórskiej i samym wspinaniu się wczoraj i dziś. O kobietach, które pokonują każdą górę.

Autor

Klaudia Kasznicka
Klaudia Kasznicka
Czyta codziennie, choćby tylko kilka stron. Nie gardzi żadnym gatunkiem, czyta wszystko! Prowadzi bloga, a pisanie o książkach, początkowo by pamiętać o przeczytanych pozycjach, z czasem przerodziło się w jej pasję.
Artykuły autora