ŚCIANA SEKRETÓW, TANA FRENCH

22.11.2016
Ściana sekretów

Nie wiem czy to ta okładka przedstawiająca karteczkę ze zdaniem ,,Wiem, kto go zabił”, czy rekomendacje twórców takich jak Harlan Coben czy Stephen King, jednak do tej książki coś autentycznie przyciąga. Okazuje się, że ten magnetyzm będzie nam towarzyszył przez cały czas czytania.

Święta Kilda to renomowana szkoła dla bogaczy prowadzona przez zakonnice. Jeśli nie jesteś bogaty, nie masz tutaj wstępu. W tej oazie bezpieczeństwa zostają znalezione zwłoki chłopca z pobliskiej męskiej szkoły, a rok później ktoś wywiesza na tablicy karteczkę z napisem ,,Wiem, kto go zabił”. Para detektywów, Stephen Moran i Antoinette Conway, próbują wyjaśnić to tajemnicze morderstwo. Na drodze stają im dwie grupy skłóconych ze sobą dziewcząt, gdzie praktycznie każda z nich miałaby motyw, aby zabić.

Stary, przerażający budynek. Kilkadziesiąt stłoczonych w nim nastolatek. Buzujące hormony zaciekle tłumione przez okrutne i niemiłe zakonnice. Mnóstwo intryg, kłamstw, niedopowiedzeń, a nawet magia. Zabójstwo, które sprawia, że nikt nie czuje się bezpiecznie, większość dziewcząt jest na skraju zbiorowego szaleństwa. Razem z detektywami Conway i Moranem zostajemy zamknięci w ciasnej przestrzeni i czujemy presję, klaustrofobię i strach przed tym, jakie jeszcze tajemnice skrywają mury Świętej Kildy. Pani Tana French wprowadza tutaj tak mroczny klimat, że już po skończeniu książki, mam nadal ciarki na plecach. Liczyłam na to, że będzie to dobry kryminał, jednak nie spodziewałam się, że aż tak wielkie emocje gwarantuje.

Na najwyższe uznanie zasługuje dopracowana psychologia bohaterów. Zbrodnia została popełniona rok temu, a jednak odcisnęła trwałe piętno na psychikach bohaterek. Każda z nich jest inna, wszystkie się boją i są ze sobą skłócone. Czuć oblepiającą je niepewność i strach, rozbuchane hormony, które dają o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie. Możemy wniknąć do ich głów, zobaczyć jak taki nastoletni świat pełen intryg i krętactw wygląda. Zwłaszcza w naszych czasach pełnych telefonów komórkowych i całodobowego połączenia z Internetem.

Podsumowując, Tana French wykonała naprawdę kawał dobrej roboty i premiera ,,Ściany sekretów” nie powinna przejść bez echa. Na plusy składają się dobrze poprowadzona zagadka kryminalna, która zmusza nas do główkowania. Z całą pewnością nie podaje nam niczego na tacy. Do tego to świetny i dopracowany thriller psychologiczny. Taki, który zmusza nas do zastanowienia się nad zagadkami ludzkiej natury, gdy jesteśmy postawieni w pewnych sytuacjach. Trzeci i najważniejszy plus to ten oblepiający, klaustrofobiczny klimat, stłoczenie na jednym miejscu, surowe reguły panujące w Świętej Kildzie, a po przeciwnej stronie barykady młodość, która musi się wyszaleć. To zbiorowe przerażenie sprawia, że wyżej wspomniane emocje udzielają się też czytelnikowi i ,,Ściana sekretów” jest idealną lekturą na jesienne i zimowe wieczory.

Autor

Klaudia Kasznicka
Klaudia Kasznicka
Czyta codziennie, choćby tylko kilka stron. Nie gardzi żadnym gatunkiem, czyta wszystko! Prowadzi bloga, a pisanie o książkach, początkowo by pamiętać o przeczytanych pozycjach, z czasem przerodziło się w jej pasję.
Artykuły autora