Uległość, Michel Houellebecq

16.12.2015

Houellebecq pisząc tę książkę nie jawi się, jako przeciwnik Islamu. Nie jawi się, jako przeciwnik czegokolwiek. W osobie głównego bohatera jest trochę melancholii i bardzo dużo konformizmu. François, bo o nim mowa, specjalista w dziedzinie literatury, przygląda się nieuniknionej przemianie religijnej w swoim kraju, pozwala na wyjazd jedynej bliskiej osobie, która wzbudza w nim resztki człowieczeństwa do odległego Tel Awiwu. O nic nie zabiega, o nic nie walczy, ucieka. W końcu przystaje na warunki narzucone przez nową rzeczywistość. I jest po wszystkim. Jest święty spokój, są nawet korzyści. A może to i lepiej…

Uległość,

Michel Houellebecq

Autor

Marcin Chłopecki
Marcin Chłopecki
Niepraktykujący pracownik socjalny, czytelnik powieści. Pisze sporadycznie, najczęściej w afekcie
Artykuły autora