SAMOTNA GWIAZDA, PAULLINA SIMONS

Paullina Simons to autorka znana przede wszystkim z sagi o losach Tatiany i Aleksandra. Urodziła się w Leningradzie, jednak wyemigrowała z rodzicami do Stanów Zjednoczonych. Tę opowieść podobno zaczęła pisać w polskim pociągu.

Duża część opowieści toczy się właśnie w tym środku transportu i pełni on tutaj ważną rolę. Czworo przyjaciół u progu dorosłego życia. Nieśmiała Chloe, odważna i przebojowa Hannach, bracia Black i Mason. Postanawiają udać się w podróż po Europie, celem jest Barcelona. Jednak babcia Chloe wymusza na nich odwiedzenie również Europy Wschodniej. Podczas jazdy pociągiem spotykają fascynującego Johnny’ego. Teraz już nic nie będzie takie samo.

Opis książki mógłby sugerować, że to lekkie i niezobowiązujące czytadło dla młodzieży. Jest zupełnie inaczej, a opowiedziana historia zapada w pamięć i cały czas odkrywa przed nami wiele wartości. To podróż przez Łotwę, Warszawę, Treblinkę. Ogromna lekcja historii i życia. Czworo Amerykanów zupełnie nie zdających sobie sprawy z przeszłości jaka miała miejsce, między innymi na polskich ziemiach. Ignoranci, którzy chcieli po prostu spędzić wakacje na plaży, pochodzić po klubach i pozapoznawać wakacyjne miłości.

Mam wrażenie, że historia i podróż to tylko pretekst, aby opowiedzieć czytelnikom o dojrzewaniu, prawdziwym życiu i miłości. Ta podróż wiele zmienia w każdym z bohaterów. Paullina Simons stworzyła niezwykle ciekawą galerię postaci. Każda z nich to osoba z krwi i kości z intrygującą, dynamiczną psychiką. Zwłaszcza Johnny miesza w opowieści, sprawia, że reszta bohaterów zaczyna dostrzegać kim tak naprawdę są i jak chcą zmienić swoje życie.

,,Samotna gwiazda” to historia wywołująca wiele emocji. To opowieść o najważniejszych w życiu wyborach, wielkiej namiętności i miłości. Odrobinę alegoryczna, a przy tym z ciekawą historią, którą szybko się czyta. Piękna i dopracowana. Już wiadomo dlaczego autorka jest zdobywczynią tylu nagród.