GDZIE JEST MIA? ALEXANDRA BURT

06.08.2016
Alexandra Burt

Alexandra Burt dorastała w Niemczech, a później przeniosła się do Stanów Zjednoczonych. Ta powieść to jej literacki debiut. Udany?

Siedmiomiesięczne dziecko. Wydaje się, że po prostu nie może, ot tak, zniknąć. Matka spała, a po pewnym czasie odkryła, że w pokoju nie tylko nie ma jej córeczki, ale też pieluszek, butelek i mleka. Wkrótce po tym Estelle Paradise budzi się w szpitalu. Została odnaleziona na dnie wąwozu we wraku samochodu. Ma ranę postrzałową i kompletny zanik pamięci.

Thrillery to powieści, które już od pierwszej strony powinny trzymać nas w napięciu. Zaprezentować takie fakty, które od razu nas do nich przekonają. Dobrze, gdyby wywoływały w nas wiele różnorodnych emocji. Z tą powieścią właśnie tak jest. Ciężko mi było na początku wyobrazić sobie jak może zginąć tak małe dziecko. Przecież do pewnego wieku i usamodzielnienia właściwie nie spuszczamy z nich wzroku. Później, dzięki licznym retrospekcjom zaczęłam razem z przypominającą sobie swoją przeszłość Estelle układać w głowie co tak naprawdę mogło się stać. Wyłonił się z tego dość niepokojący obraz, który wywołał u mnie emocje rozpoczynające się od szoku i niedowierzania aż do pełznącego po skórze niepokoju.

Autorka doskonale radzi sobie z manipulowaniem czytelnikiem, nie mamy zielonego pojęcia, który z bohaterów mógłby zrobić coś niewinnemu dziecku i wierzymy w każdy stopniowo podawany nam fakt. Nic nie jest tutaj czarno-białe i takie jak wydaje się na pierwszy rzut oka.

To też opowieść o młodej matce i jej pierwszych krokach w macierzyństwo. Pokazuje, że opiekowanie się małym szkrabem to niezwykłe szczęście, ale też ogromny wysiłek fizyczny i psychiczny. Ciągła walka z demonami, naszymi lękami, które wyobrażamy sobie na drodze dziecka. Estelle to niezwykle rozbudowana pod względem psychologicznym postać. To co dzieje się w jej głowie sprawia, że nam jeżą się włoski na karku. Zupełnie nie odczułam tutaj faktu, że to debiut literacki autorki. Mogłam doskonale wniknąć w umysł bohaterki i spróbować zrozumieć niektóre z kierujących nią motywów.

Wartka akcja, motyw zaginionego maleństwa, mnóstwo kłębiących się w czytelniku emocji. Wszystko to sprawia, że powieść czyta się w tempie ekspresowym, a mimo tego jest to historia, która zostanie w nas na dłużej.

Autor

Klaudia Kasznicka
Klaudia Kasznicka
Czyta codziennie, choćby tylko kilka stron. Nie gardzi żadnym gatunkiem, czyta wszystko! Prowadzi bloga, a pisanie o książkach, początkowo by pamiętać o przeczytanych pozycjach, z czasem przerodziło się w jej pasję.
Artykuły autora