MROCZNE TAJEMNICE DOLNEGO ŚLĄSKA
Dwójka fantastycznych i najbardziej poczytnych polskich pisarzy, Marek Krajewski i Wojciech Chmielarz, postanawiają odkryć przed nami tajemnice Dolnego Śląska. Krajewski jak zwykle zaprasza nas do przedwojennego Wrocławia, Chmielarz natomiast zapoznaje nas ze współczesną Jelenią Górą. Jakie mroczne sekrety kryją te dwa miasta? Koniecznie to sprawdźcie!
„Prosta sprawa” Wojciech Chmielarz
Kiedy proste sprawy zaczynają się komplikować, dzieją się rzeczy, których nikt nie chce być świadkiem. Historia zaczyna się niepozornie. Główny bohater przyjeżdża do Jeleniej Góry, aby oddać dług swojemu przyjacielowi, Prostemu. Kiedy odkrywa, że przyjaciel zniknął, a jego mieszkanie zostało zdemolowane, rozpoczyna prywatne śledztwo. Szybko odkrywa, że nie tylko on szuka Prostego. Okazuje się, że w pozornie prostą sprawę zamieszana jest czeska mafia, międzynarodowa siatka przestępcza oraz miejscowi gangsterzy. Spotkanie z nimi nie należy do najprzyjemniejszych. W co wpakował się Prosty? To pytanie, na które nasz bohater będzie szukał odpowiedzi, a poszukiwania te zaprowadzą go w najciemniejsze miejsca Jeleniej Góry.
Wojciech Chmielarz kojarzony jest głównie z powieściami kryminalnymi. Jednak „Prosta sprawa” pokazuje, że świetnie odnajduje się też w innych gatunkach. To powieść sensacyjna, dynamiczna, pełna zaskakujących sytuacji, przy której nie sposób się nudzić. „Na schodach znów rozległy się kroki i po chwili kobieta weszła do salonu. Chciałem powiedzieć, że niepotrzebnie szła po te albumy – wystarczyłyby mi fotografie wiszące na ścianie, ale kiedy się odwróciłem, spojrzałem prosto w wycelowaną we mnie lufę obrzyna”. Bohaterowie co rusz mierzą się z przeciwnikami, a bijatykom nie ma końca. I choć sporo tutaj krwi i brutalności (w końcu Chmielarz pisze o jeleniogórskim półświatku i międzynarodowych
„Moloch” Marek Krajewski
To chyba najmroczniejsza książka Marka Krajewskiego. Eberhard Mock powraca i wiedzie nas ulicami i podziemiami przedwojennego Wrocławia. Dokąd zaprowadzą nas te wędrówki?
Mock zostaje wezwany przez swojego szefa do szpitala psychiatrycznego. Spotyka tam swoją dawną kochankę, Hedwig, która jest na skraju załamania. Ktoś porwał dwójkę jej dzieci, a ona sama oskarża o to swojego męża. Sprawa jest bardzo delikatna i szybko okazuje się, że nie jest prosta. Prowadzone śledztwo zatacza coraz szersze kręgi. W grę wchodzą wysoko postawieni obywatele miasta, którzy należą do tajnej satanistycznej organizacji. Okultystyczne rytuały na cmentarzu powiązane są z zaginięciem dzieci. Mock wie, że to śledztwo doprowadzi go do miejsca, z którego nie będzie odwrotu. Czy potężne siły, z którymi się mierzy, zmuszą go do przekroczenia granicy, której do tej pory nie przekroczył?
Czytając powieści Marka Krajewskiego ma się wrażenie, że zna on każdy zakamarek przedwojennego Wrocławia, wie gdzie prowadzi każda uliczka, dokąd zmierza każdy zakręt. To miasto nie ma przed nim tajemnic. Odkrywa je przed nami strona po stronie, wciągając w jego brudne odmęty i najbardziej przerażające zaułki. Sekrety, jakie kryją mury miasta, budzą grozę i obrzydzenie zarazem. „Nikt nie usłyszał, jak pod piętnastotonowym betonowym kolosem trzaskają stare kości. Oblicze SS-Standartenführera nie wzbudziło już na tym świecie niczyjej odrazy”. Gęsią skórkę dodatkowo potęguje fakt, że Krajewski mocno opiera się o prawdziwe wydarzenia, a społeczne i historyczne tło jego powieści jest niezwykle realistyczne. Choć to historia mroczna i trudna w odbiorze, to „Moloch” czyta się jednym tchem i pochłania w całości. Doskonała pozycja dla tych, którzy chcą poznać najmroczniejsze tajemnice Breslau.
Wymienione książki kupisz w Inmedio, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Wojciech Chmielarz „Prosta sprawa”. Marginesy. Warszawa 2020
Marek Krajewski „Moloch”. Znak. Kraków 2020
