Trochę strachu, trochę przygody, trochę rozumu. Trzy książkowe typy na wakacje

13.07.2017

Nie wiem, jak Wy, ale ja nigdy nie mogę zdecydować się na jedną książkę, gdy jadę na wakacje. Wtedy dobrze jest wziąć trzy tytuły do wyboru – trzy z różnych gatunków i w różnym stylu. Tak na wszelki wypadek.

d_3847

Pod refleksję: Whitehead

Zacznijmy tym razem od literackiego wydarzenia ostatnich miesięcy, czyli książki Colsona Whiteheada „Kolej podziemna”.

Głośno stało się o niej najpierw za sprawą rekomendacji samych Baracka Obamy i Oprah Winfrey, którzy wyróżnili ten tytuł na tle innych – pierwszy, wskazując go jako jedną z ulubionych swoich książek, druga wciągając go na listę swojego klubu czytelniczego.

Jak mówią krytycy „Kolej podziemna” zasługuje jednak na coś więcej niż popularność.

Bohaterką powieści jest Cora, niewolnica na plantacji bawełny w stanie Georgia. Nie prowadzi tam absolutnie dobrego życia. Moment, w którym Caesar opowiada jej o tzw. „kolei podziemnej” daje jednak światełko nadziei. Ryzykując ucieczkę, narażają się na najgorsze. Z drugiej strony – mogą też wygrać najlepsze: wolność.

Autor powieści był w stanie napisać książkę, dopiero wtedy gdy został ojcem. Okazało się, że opisanie niewolnictwa było dla niego sporym wyzwaniem.

Pierwsi profesjonalni czytelnicy „Kolei podziemnej” docenili precyzję stylu i to, że pisarz nie osuwał się w stronę kiczu, o co w tego typu opowieściach nadzwyczaj łatwo.

Polska reporterka i autorka książki „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”, Katarzyna Surmiak-Domańska, porównała książkę Whiteheada do mocnego dzieła George’a Orwella „Rok 1984”. Trzeba przyznać, że moc obu książek jest podobna.

W każdym razie po lekturze obu otrząsamy się długo.

Kamińska_WANDA_m

Po przygodę: Kamińska

Podsuwając jako następną w kolejności książkę o słynnej himalaistce, muszę zaznaczyć, że sam nie należę do osób, którzy chodzą po górach. Owszem, podziwiam pasję, z ogromnym szacunkiem patrzę na wytrzymałość i determinację tych, którzy postanawiają wyruszyć w taką podróż.

Z tym większą ciekawością sięgnąłem po opowieść o Wandzie Rutkiewicz, bodaj najwybitniejszej polskiej himalaistce, legendzie, kobiecie, która urodziła się w roku 1943 a zmarła tuż przed swoimi 50 urodzinami, w 1992 roku – tragicznie, oczywiście.

W swoim sportowym dorobku zdobyła najwyższe szczyty Ziemi, jest również pierwszą kobietą, która wspięła się na najtrudniejszy z nich – K2. Była ponadto pierwszą europejką na Mount Evereście.

Czy taka – silna, zdeterminowana, skazana na sukces – była od dzieciństwa? Nie do końca można tak powiedzieć, choć warto zrozumieć, skąd źródła jej mocy. Szybko musiała dorosnąć, wziąć odpowiedzialność za rodzinę i za siebie.

W dorosłym życiu najważniejszą wartością dla Wandy była wolność. Żyła od wyprawy do wyprawy. Musiała mieć więc dla siebie przestrzeń. Miłością jej życia okazały się góry, nigdy nie miała dzieci.

Czy skrywała jeszcze jakieś tajemnice?

Jej życiu przegląda się czule i uważnie Anna Kamińska, autorka bestsellerowej „Simony”. Podobnie jak w książce poprzedniej, tak i tutaj autorka postawiła na zwyczajne życie. W zajmujący i wciągający sposób Kamińska śledzi więc koleje losów Wandy Rutkiewicz, zbliżając nas do tego, co najistotniejsze – pasji oraz charyzmy bohaterki.

„Wanda” to bez dwóch zdań idealna lektura na wakacje.

lokatorka-w-iext50068169

Po strach: JP Delaney

Chciałoby się powiedzieć przewrotnie: „Lokatorka” to książka znakomita na upały. Po jej przeczytaniu zrobi się Wam bowiem przeraźliwie zimno.

No dobra, trochę przesadzam. Ale tylko trochę.

Gatunek, w jakim napisana została „Lokatorka”, to przecież thriller. A tu chodzi o to, by w pewnym momencie zatrzymać krążenie naszej krwi i nas przestraszyć.

Strasznie odbywa się praktycznie od pierwszych zdań, w których poznajemy „urocze, małe mieszkanie”. W domu przy Folgate Street 1 nie brakuje wygód, czynsz nie jest wysoki a wszystko jest sterowane za pomocą nowej technologii. Rozpoznawana jest na przykład elektronicznie twarz właściciela. Nic dziwnego, że miejscówka wydaje się atrakcyjna.

Aby zamieszkać pod tym adresem należy przejść psychologiczny test. Wcale nie jest on taki łatwy. Ale kobiety pragną go zdać. Jeszcze nie wiedzą – najpierw Emmy, potem Jane – że wiąże się to dla nich z potwornym zagrożeniem. I że właściciel domu jest człowiekiem niebezpiecznym, którym rządzi obsesja porządku. I nie tylko zresztą porządku.

Idealna harmonia z czasem jest więc zaburzona, a w „Lokatorce” – jak na dobry thriller przystało – z każdą stroną jest coraz straszniej. A przecież czekają nas jeszcze twisty i to zakończenie, którego oczywiście tutaj Wam nie zdradzę.

Książka spotkała się z ogromnie ciepłym przyjęciem wśród publiczności, a jej sukces komercyjny sprawił, że już niebawem ma pojawić się film na podstawie tej opowieści. Zatem – czekamy!

Marcin Wilk

Colston Whitehead, „Kolei podziemna”. Przeł. Rafał Lisowski, Albatros, Warszawa 2017.

Anna Kamińska, „Wanda”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2017.

JP Delaney, „Lokatorka”. Przeł. Mariusz Gądek, Otwarte, Kraków 2017.

Autor

Marcin Wilk
Marcin Wilk
Marcin Wilk – dziennikarz, publicysta, kurator. Freelancer. Współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Znak“ oraz „Charaktery” i Instytutem Goethego w Krakowie. Współtwórca i przez wiele lat kurator pasma Przemysły Książki na Festiwalu Conrada. Autor m.in. biografii „Tyle słońca. Anna Jantar“ (2015), „Kwiatkowska. Żarty się skończyły” (2019) oraz reportażu historycznego „Pokój z widokiem. Lato 1939” (2019). Aktywny w mediach społecznościowych jako Wyliczanka, a także jako twórca cyklu na YT #rozmoWyliczanki oraz podcastu „U Wilka mowa”.
Artykuły autora