Nawet nie wiesz, że oni też pisali reportaże

16.12.2015

Wydawać by się mogło, że reportażem zajmują się wyłącznie dziennikarze. Tymczasem robili to także wielcy polscy literaci, poeci, a nawet… politycy.

Wystarczy tylko wymienić kilka nazwisk, które przeciętnemu czytelnikowi kojarzą się raczej z listą lektur szkolnych niż z reportażem – Stefan Żeromski, Władysław Stanisław Reymont, Maria Konopnicka, Zofia Nałkowska. Ci wszyscy znani pisarze, którzy uczniom spędzają nieraz sen z powiek i kojarzą się z trudnymi do przebrnięcia dziełami, pisali świetne reportaże, które dziś mówią nam wiele o tym, jak wyglądało życie w czasach, kiedy Żeromski pisał „Ludzi bezdomnych”, a Reymont odbierał Literacką Nagrodę Nobla za „Chłopów”.

Na przykład Maria Konopnicka odbyła w 1883 roku wycieczkę do Włoch, skąd regularnie publikowała reportaże w „Tygodniku Powszechnym”. Dużo, choć nie zawsze chętnie, jeździł też inny wielki pisarz – Bolesław Prus, który ze swoich podróży nie tylko przywoził refleksje umieszczane w felietonach, ale również reportaże.

Reportażem zajmowali się również poeci. Znany jest reportaż Antoniego Słonimskiego, który poeta napisał będąc w sowieckiej Rosji, gdzie opisywał polityczną rzeczywistość i życie codzienne mieszkańców. Reportaż ten znalazł się nawet w antologii reportażu XX wieku przygotowanej przez Mariusza Szczygła.

Jeśli już jesteśmy przy Związku Radzieckim, to warto wspomnieć, że autorką reportaży była również komunistyczna działaczka, uważana przez wielu za zdrajczynię Polski, Wanda Wasilewska, która została nawet członkiem Rady Najwyższej ZSRR. Wasilewska ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i pisała nawet bajki dla dzieci. Później zajęła się reportażem, za pomocą którego opowiadała o trudnym losie robotników i najbiedniejszych Polaków.

Przebiegłym i zuchwałym reporterem był w młodości Jerzy Urban, późniejszy rzecznik rządu PRL w latach 1981-1989. Dziś redaktor naczelny tygodnika „Nie”. W „XX/100. Antologii reportażu” znalazł się jego reportaż o kobietach, które poszukują mężów poprzez ogłoszenia w prasie. Urban wcielił się w rolę potencjalnego partnera, by opisać, kim są kobiety, które szukają swoich wybranków za pośrednictwem gazet, a potem opisał wszystko to, co go spotkało.

Reporterem był również były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który w młodości zajmował się dziennikarstwem i pisywał do zachodnich gazet. Sikorski jest autorem książki „Prochy świętych”, w której opisał swoją podróż po ogarniętym wojną Afganistanie (chodzi o radziecką interwencję w tym kraju w latach 1979-1989). Sikorski wędrował po Afganistanie w towarzystwie walczących z Rosjanami mudżahedinów.

Co ciekawe, z tej wyprawy przyszły minister przywiózł zdjęcie, które zostało nagrodzone w międzynarodowym konkursie World Press Photo.

Autor

Rafał Hetman
Rafał Hetman
Prowadzi bloga CzytamRecenzuje.pl, który poświęcony jest książkom z kategorii literatury faktu. Jako dziennikarz publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Polsce the Times” i magazynach branżowych.
Artykuły autora