guillaume musso gdzie jest angelique

Gdzie jest Angelique?

Guillaume Musso

Albatros
2023


Gdzie kupię

Najnowsza powieść gwiazdy francuskiej literatury − ulubieńca mediów, krytyków i czytelników, który od jedenastu lat nieprzerwanie utrzymuje się na pierwszym miejscu listy najpopularniejszych pisarzy we Francji.
Gorączkowy, pełen niespodzianek i porywający labirynt zdarzeń i emocji. Powieść, w której niczego nie można być pewnym.

Nawet aniołowie mają swoje demony…
Paryż, Boże Narodzenie 2021 roku.
Po ataku serca Mathias Taillefer budzi się w szpitalnej sali. Przy jego łóżku stoi młoda, nieznana mu dziewczyna. To Louise Collange, studentka, która odwiedza pacjentów i gra dla nich na wiolonczeli.

Kiedy Louise dowiaduje się, że Mathias jest policjantem, prosi go o zajęcie się dość szczególną sprawą. Początkowo niechętny, mężczyzna w końcu zgadza się jej pomóc, czym narazi ich oboje na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Tak rozpoczyna się niezwykłe śledztwo, którego tajemnica tkwi w życiu, które chciałoby się prowadzić, miłości, którą można było poznać, i miejscu, które wciąż ma się nadzieję znaleźć…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Średnia ocen:

4.3 / 5
8 ocen
4 recenzji
5 4
4 2
3 2
2 0
1 0

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

zvnuu
16.09.2023
Nie jest zła, ale po tym Autorze spodziewałam się ciut więcej. Fabuła jest dość oczywista od pewnego momentu a wiem, że Musso potrafi dobrze namieszać w głowie wiec byłam ciut rozczarowana. Ale czyta sie jednym tchem.
Ela
12.08.2023
Guillaume Musso jest jednym z moich ulubionych autorów, szczególnie dlatego, że umiejętne łączy wątki kryminalne z romantycznymi. Nie inaczej jest w jego najnowszym thrillerze „Gdzie jest Angelique?”. Któż z nas przynajmniej raz na jakiś czas nie chciałby być kimś innym. W książce „Gdzie jest Angelique?” Musso proponuje nam jeden z możliwych scenariuszy, co może się zdarzyć jeśli faktycznie spróbujemy być kimś innym. Jak na thriller przystało autor od pierwszych stron buduje napięcie i wzbudza w czytelniku różne emocje. Historia zaczyna się w Boże Narodzenie 2021 r. w paryskim szpitalu, kiedy córka znanej primabaleriny Stelly Petrenko prosi o pomoc leżącego na oddziale byłego policjanta Mathiasa Taillefer'a. Louise nie wierzy, że śmierć jej matki to był nieszczęśliwy wypadek. Wspólnie prowadzone „dochodzenie” prowadzi do wielu zaskakujących odkryć. Czasami autor cofa się w czasie do wydarzeń, które miały miejsce wiele lat temu, a mają wpływ na sytuację bieżącą. Kilku bohaterów, kilka wątków, krótkie rozdziały, szybko zmieniające się wydarzenia powodują, że trudno oderwać się od czytania. Zwroty akcji i wielowątkowość mogą sprawiać wrażenie chaosu, ale stopniowo okazuje się, że nic nie jest takie, jakim się wydawało i wszystko pięknie się ze sobą łączy i splata. Bardzo intersująca jest możliwość spoglądania na dziejące się wydarzenia z perspektywy różnych postaci. Zafascynowana treścią, wędrując wraz z bohaterami po paryskich ulicach i nie tylko, nie wiem kiedy dotarłam do końca, aby tam zostać usatysfakcjonowana zaproponowanym przez autora zakończeniem. Oprócz ciekawej fabuły podobał mi się stosowany przez Musso przejrzysty i komunikatywny język, który zapewnia łatwość czytania. Książka warta przeczytania.
Ambros
02.08.2023
„Człowiek jest przede wszystkim tym, co ukrywa” Najnowsza powieść Guillaume Musso to nie do końca to, z czego dotychczas znamy autora. Nie oznacza to, że jest gorzej, jest po prostu inaczej. Nie ma tej nieosiągalnej magii i klimatu charakterystycznego dla jego twórczości. Ale jest ciekawie i intrygująco … Boże Narodzenie roku 2021, stolica Francji. Przy łóżku szpitalnym byłego policjanta, Mathiasa Taillefer'a, gra na wiolonczeli młoda dziewczyna. Nie zna jej. Dziewczyna ma do niego gorącą prośbę, zależy jej, aby zajął się sprawą tajemniczej śmierci jej matki. Kobieta wypadła z balkonu, uznano to za samobójstwo, jednak jej córka, wiedziona intuicją, uważa, że matka została zamordowana. Śledztwo zostało już umorzone. Policjant niechętny wobec tego pomysłu, jednak ulega namowom Louise i zaczyna prywatne dochodzenie. W jego trakcie każde z nich wielokrotnie będzie w wielkim niebezpieczeństwie. Trop wiedzie do tajemniczej pielęgniarki, tytułowej Angelique Charvet. To ona ostatnia widziała się z Stellą Petrenko. I nieoczekiwanie słuch po niej zaginął, ona również. Ale ciekawych bohaterów jest więcej. Co nowego do fabuły wniesie malarz z bogatej włoskiej rodziny? Jaki miał związek z Stellą? Romans? Przyjaźń? A może łączył ich inny rodzaj relacji? „Bo najgorsze, że każdy ma swoje racje”. Gdzie jest Angelique? to dość lekki thriller z domieszką wątku obyczajowego. Idealny na letnie gorące wieczory. Fabuła mnie jak pociąg szybkiej kolei francuskiej, ciężko za nią nadążyć. Nieustanne zwroty akcji, dynamiczne efekty, wielowątkowość – to wszystko nie może się nie spodobać. I napięcie … I oczekiwanie … I krążące pytanie, dokąd zmierza finał? Nic nie jest oczywiste i pewne, nie wiadomo, czego można się spodziewać. Ale wystarczy trochę cierpliwości i satysfakcja gwarantowana. Krótkie i treściwe rozdziały oraz narracja prowadzona przez kilku bohaterów doskonale wprowadzają nas w realia powieści i pozwalają spojrzeć na fabułę z różnych punktów widzenia. Można wyrobić sobie swoje zdanie, mając ogromną wiedzę o bohaterach i łączących ich relacjach. Ta historia to z jednej strony opowieść o miłości i sławie, a z drugiej o chęci zdobycia bogactwa i władzy posiłkując się kłamstwem. Czy prawda zwycięży czy też pozwoli się pokonać wszechobecnemu kłamstwu? „Jeśli możesz wrócić, tak naprawdę nigdy nie wyjechałeś”. To jedna z tych lektur, które trudno odłożyć przed zakończeniem. To powiedzenie, jeszcze jeden mały rozdział, doskonale się sprawdziło w przypadku tej powieści. I nie wiadomo kiedy, a zagadka się rozwiązała … Klimatyczna i energiczna, tętniąca emocjami wydobywającymi się z czytelnika jak lawa z rozbudzonego wulkanu … Zachęcam, miłe i ekscytujące spędzenie kilku wolnych chwil w doborowym towarzystwie …
  • 1
  • 2