Magiczna chwila

Tyle myśli, tyle emocji, tyle refleksji, a jednak tak trudno opisać mi tę książkę, by oddać swoje wrażenia w należyty sposób. Poznajcie Julię, terapeutkę oskarżoną o zaniedbanie, które doprowadziło do tragedii. Poznajcie Ellie, byłą królową piękności i policjantkę, która szuka swojego szczęścia. Poznajcie Maxa, lekarza kobieciarza, który oprócz bogatego wnętrza, skrywa trudne doświadczenia. Wreszcie poznajcie „latającą dziewczynkę z wilkiem", która pojawiła się nie wiadomo skąd i swoim zachowaniem wstrząsnęła całym Rain Valley – społecznością, która lubuje się w plotkach i wydawaniu niesprawdzonych opinii. „Magiczna chwila" oczarowała mnie od pierwszych stron, ale to bohaterowie sprawiają, że ta opowieść jest magiczna. To, jak autorka opisuje uczucia i więzi międzyludzkie zasługuje na uznanie. Proces uspołeczniania dziewczynki był mi bliski, bo sama pracuje jako terapeutka dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i dzięki temu mogłam poczuć się, jakby dotyczyło to mnie, przez co każdy, nawet najmniejszy postęp cieszył i wzruszał. To jednak nie jedyne momenty, przy których uroniłam łzę, ale o tym warto przekonać się samemu. Ta książka hipnotyzuje i porusza. Pokazuje różne oblicza miłości i że to nie więzy krwi są najważniejsze, a osoby, które nie boją się ryzyka i oddają nam całych siebie. Historie tworzone przez Kristin Hannah z pewnością są warte poznania, a tę szczególnie Wam polecam.

W miasteczku Rain Walley niewiele się dzieję jednak pewnego dnia pojawia się tajemnicza dziewczynka z wilczkiem na rękach. Wydarzenie to wzbudza ciekawość okazuję się, że ma ona wiele ran i zadrapań co świadczy o tym, że mała przeżyła jakaś traumę. Jednak, aby się przekonać co się wydarzyło i się z nią porozumieć komendant policji Elie zwraca się z prośbą do psychiatry. Julie znana psychoterapeutka o nieco zszarganej opinii zgadza się zdiagnozować dziewczynkę. Co odkryją? Była to bardzo ciekawa i nietuzinkowa historia. Wzruszająca powieść,  która ukazuje wiele zagadek ludzkiego umysłu. Z zapartym tchem śledziłam poczynania Julie i postępy dziecka Pierwszy raz sięgnęłam po książkę autorki i zrobię to pewnie jeszcze nie raz. Autorka porusza trudne tematy jak skomplikowane relację międzyludzkie czy też niezakończone sprawy, które chcą ujrzeć światło dzienne.

„Magiczna chwila” Kristin Hannah należy do literatury obyczajowej, romansu. Jednak nie jest to ani powieść, ani autorka, którą można kategoryzować. To więcej niż jeden gatunek. Najbardziej podoba mi się budowanie relacji międzyludzkich, różność charakterów i rozbudowywanie postaci. Daje to większą perspektywę, co do motywów postępowania. Jednak Kristin Hannah nie podaje wszystkiego na tacy. Moje pierwsze doświadczenie z twórczością autorki związane jest ze „Słowikiem”. Powieść wywarła na mnie ogromne wrażenie. To dzięki niej sięgnęłam po inne powieści tej autorki. Szczerze mogę przyznać, iż nie jestem zawiedziona. Autorka ma niebywały talent i potrafi porwać czytelnika i zmusić do refleksji. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Jeszcze nie zdarzyła się sytuacja, żeby po lekturze powieści Kristin Hannah nie przemyślałam pewnych kwestii. Twórczość autorki przypomina mi trochę Kristin Harmel. Szczególnie polecam "Księgę utraconych imion" i "Las znikających gwiazd". Obie autorki porwały mnie w podobny sposób i zmusiły do refleksji. Stworzona przez nie fabuła wciąga i nie daje długo o sobie zapomnieć. Bohaterowie nie są płytcy, tylko wielowymiarowi. W ich istnienie łatwo uwierzyć. Wiadomo każda powieść ma swoje niedociągnięcia. Wspomniane powieści nie są pod tym względem wyjątkowe. Jednakże trzymają poziom i pozwalają zapomnieć o otaczającym świecie.