Katarzyna Jabłońska
28.09.2021
Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat twórczości Santa Montefiore skusiłam się na zakup ostatniego wznowienia jednej z jej powieści. Mam tu na myśli Szkatułkę z motylem.
Książka kusi egzotyczną okładką i ciepłymi barwami przywodzącymi na myśl upalne lato. Skojarzenie jest jak najbardziej pozytywne, bo część wydarzeń ma miejsce w słonecznym Chile, jednak, mi osobiście chyba bardziej podobała się pierwsza wersja okładki. Ale to wszystko kwestia gustu.
Powieść jest obszerna i bardzo dokładnie opisuje losy jednej z rodzin w określonych ramach czasowych. Główną postacią, na której przeżyciach skupia się autorka jest Federica i to jej towarzyszymy od wczesnej młodości aż do czasu osiągnięcia przez nią pełnej dojrzałości. Widzimy problemy z jakimi boryka się już od najmłodszych lat, a które w późniejszym okresie rzutują na jej życie. Dokładnie zaznajamiamy się z jej bliskimi, którzy wyróżniają się złożonością swoich charakterów.
Postaci przedstawione przez Montefiore są nieszablonowe i wyjątkowo wyraziste. Każda nich ma odmienną, nietuzinkową osobowość precyzyjnie nakreśloną przez autorkę. To bohaterowie, których przyjemnością byłoby poznać w realnym życiu.
Czołowe miejsce w powieści zajmuje tytułowa szkatułka z motylem, podarunek który Federica otrzymała od ukochanego ojca po powrocie z jednej z jego podróży. To przepiękny bibelot, z którego pochodzeniem wiąże się legenda dodająca powieści odrobiny magii. Towarzyszy on dziewczynie w każdej chwili jej życia, podtrzymuje na duchu w trudniejszych momentach. Na uwagę zasługuje zakończenie powieści, gdzie znajdujemy również domknięcie wątku owej szkatułki.
Powieść czyta się bardzo przyjemnie. Czytelnik łatwo zżywa się z bohaterami i ich losy stają się mu bliskie. Oczywiście, największą sympatię wzbudza Federica, która ze swoją niepowtarzalną urodą i interesującą osobowością jest naprawdę wyjątkowa. Autorka już od samego początku pozwala nam obdarzyć dziewczynkę sympatią.
Przeczytanie tej powieści zajęło mi trochę czasu z uwagi na jej obszerność. Duża ilość stron w połączeniu z małą czcionką naprawdę angażują czasowo. Nie znaczy to, że się nudziłam, choć przyznam, że brakowało mi tu większych emocji. Na kartach powieści rozgrywają się różne wydarzenia, jednak nie są one tak skrajne by wywołać u odbiorcy drżenie serca.
To książka o poznawaniu siebie i swoich pragnień, o życiowych wyborach i ich konsekwencjach, to historia o życiu oraz jego cieniach i blaskach, mająca miejsce po części w malowniczym Chile i po części w deszczowej, kapryśnej Anglii. Który z tych krajów da więcej szczęścia Federice? Od czego zależy osiągnięcie życiowego spełnienia? Czy miejsce zamieszkania ma tu jakikolwiek wpływ?
Odpowiedzi znajdziecie w Szkatułce z motylem.
Polecam 😊
Moja ocena to 7/10.