ultimatum tj newman

Ultimatum

TJ Newman

Albatros
2022


Gdzie kupię

Właśnie wsiadłeś na pokład samolotu do Nowego Jorku.
Podróżuje z tobą 143 pasażerów.
Nie wiesz, że na pół godziny przed startem rodzina pilota została uprowadzona.
Jego bliscy unikną śmierci, jeśli pilot wykona rozkazy porywacza i rozbije samolot.
Aby rodzina pilota mogła przeżyć, wszyscy w samolocie muszą zginąć.
Przyjemnego lotu.

Pilot amerykańskich linii lotniczych Coastal Airways Bill Hoffman rusza w rejs z Los Angeles do Nowego Jorku ze 144 pasażerami na pokładzie. Wkrótce po starcie dostaje wiadomość, że jego żona Carrie i dwójka dzieci zostali uprowadzeni. Porywacz, Kurd, zaplanował atak w ramach odwetu za zdradę rządu amerykańskiego, w wyniku której zamordowano tysiące jego rodaków.
Bill musi dokonać wyboru – albo rozbije samolot w Waszyngtonie, albo jego rodzina zginie. Terrorysta zmusił go do zerwania łączności i rozkazał otruć pasażerów podrzuconym mu gazem. Billowi udaje się poinformować o ataku główną stewardessę. Obiecuje, że zrobi wszystko, aby bezpiecznie wylądować, ale kobieta musi przygotować pasażerów na ewentualność ataku gazowego…

Opis wydawcy.

Średnia ocen:

4.8 / 5
5 ocen
3 recenzji
5 4
4 1
3 0
2 0
1 0

Oceń książkę

ZWYCIĘSKA RECENZJA CZYTELNIKA CZW

Monika
19.04.2022
Chociaż można w powieści odczuć, że jest debiutem autorki, o czym za chwilę powiem kilka słów, podobało mi się. I to jak! Powieść jest tak pełna akcji i rosnącej ze strony na stronę adrenaliny, że nie można przestać czytać, dopóki nie dowiemy się, jak się to wszystko skończy. Napięcie w niektórych momentach sięga zenitu. Ta książka to gotowy scenariusz na świetny film akcji i z tego co wiem, Universal Studios już zakupiło prawa filmowe do powieści. Co wcale mnie nie dziwi. Autorka to była stewardessa i widać w książce, że wie, o czym pisze. Jednak jej warsztat pisarski wymaga doszlifowania. Niektóre dialogi są nieco banalne i nie wypadają naturalnie. Nie brakuje też przerysowanych scen. Na szczęście nie jest tak cały czas. I jest to rzecz, nad którą można popracować. Wiem, że pod tym względem w kolejnych powieściach autorki będzie dużo lepiej, dlatego podczas lektury przymykałam na te niedociągnięcia oko. W rezultacie bawiłam się naprawdę wyśmienicie. To bardzo ciekawa historia, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Ponieważ poznajemy ją z perspektywy kilku osób, fabuła jest urozmaicona i jeszcze bardziej interesująca. Narracja z kilku perspektyw umożliwia spojrzenie na wydarzenia z kilku różnych stron, co niebywale wzbogaca lekturę. Największą robotę robi w powieści wspomniana już przeze mnie adrenalina, przez którą cały czas jesteśmy w nerwach. Mistrzostwo po prostu. Kreacji bohaterów również nie mogę niczego zarzucić. Chociaż jest to debiut, postaci stworzone przez autorkę są wiarygodne i przekonujące. To bohaterowie z krwi i kości, zwykli ludzie, którzy znaleźli się w sytuacji dla siebie nowej, w wyjątkowo trudnym położeniu, z którego tak naprawdę nie ma wyjścia. Nie ma dobrej decyzji, którą można byłoby w takim momencie podjąć. Życie rodziny czy życie pasażerów? Dylemat nie do rozstrzygnięcia. Podziwiam Billa za jego odwagę, hart ducha, konsekwencję i trzeźwe myślenie. Również stewardessa wykazała się nie lada bohaterstwem. Pokazała przede wszystkim, że potrafi zachować zimną krew w najgorszej sytuacji i jest w stanie panować nad emocjami. Nie tylko nad swoimi, bo miała na pokładzie ponad stu pasażerów, nad których rosnącą paniką również musiała zapanować. Nie jest to łatwa sztuka, tym bardziej, jeśli do końca nie jest się przekonanym, czy można zaufać kapitanowi. Autorka wykazała się świetną znajomością ludzkiej psychiki. W sytuacjach skrajnych wychodzi z ludzi wiele przeróżnych, niekoniecznie dobrych rzeczy, co również trzeba umieć pokazać. Widać, że Newman jest świetną obserwatorką i doskonale poradziła sobie ze zobrazowaniem emocji, które targają ludźmi w kryzysowych sytuacjach, ich reakcji w tychże i ich walkę z własnymi słabościami. Pokazała przy tym swoją ogromną wrażliwość. Bardzo dobrze się tę książkę czyta. Napisana jest lekko, plastycznie. Dosłownie się przez nią płynie. „Ultimatum” to thriller trzymający w napięciu od samego początku, z ciekawą, dobrze poprowadzoną fabułą, dynamiczną akcją i świetnie wykreowanymi bohaterami. To thriller, który trzeba przeczytać. Serdecznie polecam!

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

zaczytanapanienka
18.04.2022
Są takie wątki, które jak tylko widzę to wiem, że po książkę sięgnę i jednym z nich jest właśnie motyw, samolotów, latania, katastrof lotniczych itd. Dlatego po przeczytaniu genialnego opisu „ultimatum” nie było innej możliwości niż zdecydowanie się na nią. Jest to książka dla osób, które nie lubią owijania w bawełnę, akcja dzieje się szybko i stanowczo. Pokuszę się o stwierdzenie, że nie ma tutaj miejsca na oddech. T.J.Newman wciąga nas na pokład samolotu, a sama czułam się jak pasażer lotu 416. W mojej opinii idealna pozycja do zakończenia zastoju czytelniczego, bo zwyczajnie nie można się oderwać. Bardzo polecam.
Ambros
09.04.2022
Każdy, kto często podróżuje samolotem, może mieć obawy i być pełen strachu po przeczytaniu tej lektury. A gdyby taka sytuacja zdarzyła się w czasie twojego lotu? Czy jeszcze kiedyś wsiadłbyś do samolotu? Bill Hoffman jest cenionym pilotem amerykańskich linii lotniczych Coastal Airways. Nieoczekiwanie musi zastąpić kolegę i być za sterami samolotu lecącego z Los Angeles do Nowego Jorku. Na pokładzie ma 144 pasażerów. Nic nie wskazuje, aby lot miał być niespokojny. Jednak to tylko cisza przed burzą. Wkrótce po starcie dostaje jednak wiadomość, że jego żona Carrie i dwójka dzieci zostali uprowadzeni. Terrorysta stawia Billowi ultimatum. Życiowe ultimatum. Pilot musi dokonać wyboru – albo rozbije samolot, albo jego najbliżsi zginą. Życie najbliższych kontra życie 144 osób, które mu zaufały. Sprawca porwania stawia Billowi coraz większe żądania. Ma zerwać łączność z ziemią i ograniczyć kontakty z załogą. Dodatkowo dowiaduje się, że zamachowiec ma wspólnika na pokładzie samolotu. Kim on jest? Nikt nie wydaje się podejrzany … Mężczyzna jest w wielkiej rozterce. Ale każdy kto go zna, wie jaką podejmie decyzję. Wie, czego można się po nim spodziewać. Jakimi wartościami się kieruje. Obok w kokpicie siedzi drugi młodszy pilot. Czy Bill może na nim polegać? Czy powinien wtajemniczyć go w sprawę? Jego pomocnicą zostaje stewardessa, która stara się zapanować nad pasażerami i przygotować ich do ewentualnych działań. Ultimatum od pierwszej chwili trzyma nas w napięciu. Emocje są postawione w stan podwyższonej gotowości. Owszem niepewność towarzyszy nam do samego finału. Zastanawiamy się, jaką decyzję podejmie pilot. Nikt mu nie zazdrości sytuacji, w której się znalazł. Żaden wybór nie jest dobry. Każde rozwiązanie wiąże się z niepotrzebną śmiercią niewinnych osób. Dla mnie ta lektura była zbyt przewidywalna. Wiedząc, jakie pilot ma postawione ultimatum, byłam pewna, jaką podejmie decyzję. Zabrakło mi elementu zaskoczenia, czegoś co sprawiłoby, aby moje serce zabiło mocniej, abym z zatrwożeniem czekała na punkt kulminacyjny. I się nie doczekałam. Autor w tej lekturze zajmuje się ważnymi dzisiaj zagadnieniami, jakimi są terroryzm, zamachy i porwania samolotów czy skrajne poglądy i przekonania religijne. Tematy bardzo zaczepne i drażliwe, wybuchowe jak dynamit. Ale takie, o których trzeba mówić głośno i zdecydowanie potępiać. Temat ten nabrał szczególnego znaczenia po wydarzeniach z 11 września 2001 roku i przez wiele lat był na ustach całego świata. Powieść czyta się bardzo szybko, akcja prowadzona jest bardzo dynamicznie. Nie ma niepotrzebnych opisów i dywagacji, kwintesencją są dialogi zarówno między pilotem i zamachowcem, jak i stewardessą i przerażoną załogą. Warto przyjrzeć się bliżej postaci głównego pilota, jego wewnętrznym rozterkom i zmaganiom. Dojrzeć, jak wielkim uczuciem darzy swoją rodzinę. Zapraszam w pełną emocji i napięcia podniebną podróż. Masz okazję odważnie szybować w nieograniczonych przestworzach … Czas zacząć przygodę …