nora roberts wzburzone fale

Wzburzone fale. Saga rodu Quinnów. Tom 1



Świat Książki
2022


Gdzie kupię

Pierwsza część wzruszającej „Sagi rodu Quinnów”, autorstwa niekwestionowanej królowej romansów – Nory Roberts.

Cameron, Ethan i Philip mają za sobą trudne dzieciństwo. Bici i wykorzystywani przez biologicznych rodziców, znaleźli prawdziwy dom u Stelli i Raymonda Quinnów. Cameron został kierowcą wyścigowym. Mieszka w Europie i wiedzie beztroskie życie. Niespodziewanie otrzymuje wiadomość, że ojciec – człowiek, który go wychował i pokochał – leży na łożu śmierci.

Ray Quinn zobowiązuje synów do opieki nad przygarniętym przez niego czwartym chłopcem. Jako pierwszy wychowaniem małego Setha ma zająć się właśnie Cameron.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Średnia ocen:

4.3 / 5
4 ocen
3 recenzji
5 2
4 1
3 1
2 0
1 0

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

AnnaDyczko
28.02.2022
Carlos P Romulo, filipiński generał, dyplomata i dziennikarz, twierdził, że „Braterstwo to cena i warunek przetrwania człowieka”. O tym jak ważne są braterskie więzi opowiada Nora Robert w cyklu Saga rodu Quinnów. Poznamy w nim losy Camrona, Ethana i Philipa Quinnów. Wszyscy zostali swego czasu adoptowani przez rodzinę o wielkim sercu: Raymonda i Stellę Quinn. Profesor uniwersytecki i lekarka postawili sobie za cel wyciągnięcie tych dzieciaków z problemów i zapewnienie im jak najlepszych warunków do rozwoju ich unikalnych talentów. Cameron jest lekkoduchem, który ściga się na lądzie i na wodzie, chadza na ekskluzywne przyjęcia i uwodzi francuskie modelki. Ethan jest rybakiem a Philip jako jedyny pracuje w biurze i nosi markowe garnitury. Pierwsza część, "Wzburzone fale", rozpoczyna się śmiercią ojca braci, Ray'a. Na łożu śmierci prosi on przysposobionych synów, by zaopiekowali się jego najnowszym podopiecznym, Sethem. Stella zmarła parę lat wcześniej a Ray uległ wypadkowi samochodowemu. Adopcja dziecka nie jest jednak tak prosta jak przyjęcie pod swój dach szczeniaka. Mężczyźni muszą udowodnić, że stworzą mu odpowiednie warunki do życia. Tymczasem jeden z nich pracuje w innym mieście, drugi całe dnie spędza na wodzie a trzeci przypali nawet wodę na herbatę a obsługa zmywarki to dla niego czarna magia. Sprawdzeniem środowiska przyszłego miejsca zamieszkania Setha zajmuje się pracownica opieki społecznej Anna Spinelli. Kobieta jest oddana swojej pracy, szczerze wierzy w system i skrupulatnie przestrzega przepisów prawa. "Wzburzone fale" to romans, więc z góry wiadomo jak historia się zakończy, co absolutnie nie odbiera przyjemności z jej przeżywania. Cameron, Ethan i Philip są zżyci z sobą jak rodzeni bracia i pomimo, iż zmiany są im nie na rękę, razem zrobią wszystko, by zatrzymać Setha, bo tego pragnął ich ojciec, któremu zawdzięczają wszystko. Powieść jest pełna emocji, bohaterowie charakterni a przez fabułę się płynie jak przez te tytułowe fale. Jest ciekawie, napotykamy na kartach książki na ścierające się osobowości, współpracę w imię większego dobra, nie brakuje także przeszkód. Wścibski agent ubezpieczeniowy usiłuje udowodnić, że śmierć Raya nie była wynikiem wypadku, lecz celowego działania. Sąsiedzi rozsiewają plotki na temat pochodzenia Setha. Czy Ray mógł być jego biologicznym ojcem? Wszak bezgranicznie kochał żonę. Pytań jest wiele. Jak potoczą się losy Quinnów i co zadecyduje o przyszłości chłopca Anna? Jaki ostateczny kształt przyjmie rodzina Setha, dotąd złożona z trzech kawalerów? Czy jego matka będzie miała coś do powiedzenia w sprawie? To, co najbardziej mnie zachwyca w twórczości Nory Roberts, to piękne nakreślenie relacji pomiędzy członkami rodziny: rodzicami a dziećmi, braćmi, siostrami. Obszerne tło obyczajowe i autentyczne dialogi sprawiają, że jej książki czyta się lekko i przyjemnie. "Wzburzone fale" nie jest skomplikowaną historią, ale właśnie taką: sympatyczną opowieścią, pozwalającą na chwilowe oderwanie się od rzeczywistości i relaks. Polecam.
Zuzka
23.02.2022
Nory Roberts nie trzeba przedstawiać nikomu, kto jest miłośnikiem dobrej literatury kobiecej. Wzburzone Fale, pierwsza w serii część historii o czterech chłopcach, którzy zostali braćmi, to wspaniały bukiet wzruszenia, romansu i determinacji, by obietnica stała się rzeczywistością. Rewelacyjne prowadzenie postaci, piękne opisy krajobrazów i uczucie, na którym można zbudować dom dla wielu pokoleń. Serdecznie polecam!
Piotr
08.02.2022
Kompletnie nie wiem, jak to się stało, że na czytelniczych szlakach nie spotkałem się z prozą Nory Roberts. Jednej z najbardziej znanych i cenionych pisarek, która przy tym lubi bawić się gatunkami. Pora na nadrobienie tego błędu nadeszła wraz z wznowieniem Sagi rodu Queenów i pierwszym tomem cyklu Wzburzone fale. Opowieści o rodzinie, szukaniu swojego miejsca na ziemi, skrywanych tajemnicach i braterstwie. Cameron pędzi żywot playboya i kierowcy wyścigowego, który korzysta również z rodzinnych pieniędzy. Podobnie jego młodsi bracia, Philip i Ethan również mają własne życie i dawno wyfrunęli z gniazda. Życiem tych trzech mężczyzn wstrząsa wiadomość o wypadku ich adopcyjnego ojca, Raya. Senior wcześniej zwiększył kwotę ubezpieczenia i zaopiekował się kolejnym chłopcem z patologicznej rodziny, Sethem. Krążą po miasteczku głosy, jakoby popełnił samobójstwo, a dziesięciolatek o którego adopcję starał się, to jego nieślubny syn. Starszy pan przed śmiercią prosi swoich starszych synów, by zaopiekowali się dzieckiem. Czwarty z braci zaś zachowaniem bardzo przypomina Cama, kiedy był w jego wieku. Nora Roberts doskonale wie, jak poruszyć serca czytelników i jak rozgrywać bohaterami. Snuje wzruszającą opowieść z realizmem magicznym w tle. Któż by nie chciał znaleźć się pod skrzydłami Queenów? Z ich naczelną zasadą: Zadrzesz z jednym Queenem, to zadrzesz z wszystkimi. Autorka czerpie moc ze zwykłych ludzi, którym daleko jest do superbohaterów. Przystojni, szarmanccy i uwodzicielscy mężczyźni są buntownikami, w sercu noszą traumatyczne wspomnienia sprzed okresu zamieszkania u Raya i Stelli, mimo licznych wad wiedzą co, to wdzięczność. Parze filantropów udało się zbudować prawdziwy dom, który opiera się na miłości, odpowiedzialności i oddaniu. Bracia chociaż kłócą się, biją to zawsze mogą liczyć na siebie. Każdy za każdego stanie murem. To właśnie wzajemne oddanie i braterska więź rozgrzewa serce. Na Queenów patrzy się raz ze wzruszeniem, innym razem im kibicujemy, a jeszcze kiedy indziej zazdrościmy tego, co mają. Siebie nawzajem. Norze Roberts bez egzaltowanego sentymentalizmu udało się opowiedzieć historię w stu procentach wiarygodną, która mocno bazuje na emocjach. Śmiejemy się i ronimy łzy naprzemiennie. Chociaż skumulowany został cały ogrom cierpienia, strachu i krzywdy, jaką można wyrządzić drugiemu człowiekowi, a zwłaszcza dziecku, to nie przygniata swym ciężarem czytelnika. Tematy przemocy w rodzinie, molestowania i pedofilii nie zostawiają nas poranionymi ale pokazują, że nawet po tak tragicznych przejściach, można zaznać dobra, które uleczy rany. Wzburzone fale udowadniają, że prawdziwe braterstwo nie potrzebuje więzów krwi do tego, by móc pokochać siebie bezwarunkowym uczuciem. Ta powieść tuli, leczy i rozgrzewa. Idealna, kiedy jest się skopanym przez życie i szuka się lekkiej, kojącej lektury. Z niecierpliwością będę wyglądał dalszego ciągu sagi.