KSIĄŻKI, KTÓRE NIE ISTNIEJĄ

13.09.2016
nieistniejące książki

Czytamy powieści, gdyż lubimy przenieść się na chwilę w świat fikcji. W tym samym celu sięgamy po filmy, seriale i gry komputerowe. Czasem podczas wędrówek po fikcyjnych światach możemy trafić na książki, których nie znajdziemy na półkach rzeczywistych księgarń ani bibliotek. Fikcja w fikcji, incepcja. Oto nieistniejące książki, które chętnie bym przeczytał.

Necronomicon, Abdul Alhazred

„Necronomicon” to kultowy tytuł dla miłośników horroru. Prastara księga pióra Abdula Alhazreda pojawia się w utworach H. P. Lovecrafta (po raz pierwszy w opowiadaniu „Ogar”), stanowiąc oś, wokół której Samotnik z Providence zorganizował swoją mroczną mitologię. To w „Necronomiconie” zawarto całą znaną ludzkości wiedzę o Starożytnych, straszliwych istotach zamieszkujących  Ziemię od pradziejów. Książka mocno oddziałała na popkulturę, inspirując cały szereg autorów grozy – pisarzy, scenarzystów filmowych i twórców gier komputerowych. Nieźle, zważywszy, że nigdy jej nie napisano. Sam Lovecraft utrzymywał, że „Necronomicon” mu się przyśnił.

„Encyclopedia Galactica”

Kolejne dzieło, któremu niestnienie nie przeszkodziło mocno wpłynąć na popkulturę. To fikcyjna encyklopedia, porządkująca wiedzę o świecie Fundacji wykreowanym przez pisarza science-fiction, Isaaca Asimova. Pojawia się po raz pierwszy w opowiadaniu „Fundacja” z 1942 roku, a w kolejnych dziełach jej koncept jest konsekwentnie rozwijany. Cytaty z galaktycznej encyklopedii otwierają wiele rozdziałów powieści Asimova. Pierwotnym celem tej ogromnej publikacji miało być zachowanie intelektualnego i duchowego dorobku ludzkości na wypadek kosmicznej katastrofy. Nawiązania do „Encyklopedii” pojawiły się m.in. w komiksach z uniwersum DC i w „Autostopem przez galaktykę” Douglasa Adamsa.

„Utyje szarańcza”, Hawthorne Abendsen

W świecie powieści Philipa K. Dicka „Człowiek z wysokiego zamku” jest to dzieło kultowe i zakazane. Państwa Osi, które zwyciężyły drugą wojnę światową, niechętnie patrzą na rosnącą popularność powieści przedstawiającej alternatywną rzeczywistość, w której to Ameryka okupuje Japonię. W podwójnie fikcyjnej rzeczywistości książki Hawthorne’a Abendsena jest rok 1962 wojna zakończyła się czternaście lat wcześniej, Churchill zaś wciąż rządzi Wielką Brytanią. Philip K. Dick jak nikt potrafił poddawać w wątpliwość, która z rzeczywistości jest tak naprawdę prawdziwa.

„God hates us all”, Hank Moody

Powieść, która przyniosła popularność fikcyjnemu pisarzowi, Hankowi Moody’emu z serialu “Californication”. Jej tytuł to oczywiste nawiązanie do albumu Slayera. Moody, czyli grany przez Davida Duchovny’ego literat, jest nieco depresyjnym połączeniem Charlesa Bukowskiego z holywoodzkim celebrytą, a „God hates us all” to jego opus magnum. Wielką popularność zyskała też ekranizacja pod tytułem „Crazy little thing called love”, której pisarz szczerze nienawidzi. Oglądając „Californication” cholernie chciałem przeczytać dzieło życia Moody’ego i już kilka lat temu dostałem taką możliwość. Wynajęty przez producentów serialu ghostwriter naprawdę napisał tę książkę, ukazała się nawet w Polsce jako „Bóg nas wszystkich nienawidzi”. Jak można się spodziewać – to bardzo słaba powieść.

“Głodny kosmos”, Anton Sokołow

Anton Sokołow to postać ze świetnej gry komputerowej „Dishonored”, rozgrywającej się w alternatywnej, podszytej steampunkiem rzeczywistości miasta Dunwell, kojarzącego się z wiktoriańskim Londynem. Sokołow jest wybitnym wynalazcą i myślicielem, wplątanym w polityczną intrygę. Gracz ma okazję poznać go osobiście, wcześniej zaś może zapoznać się z fragmentami dorobku geniusza. „Głodny kosmos” to filozoficzna rozprawa, objaśniająca zasady działania świata. Sądząc po początkowych fragmentach, Sokołowowi nieobce jest pojęcie gnozy. Chętnie przeczytałbym więcej!

Autor

Piotr Rogoża
Piotr Rogoża
Rocznik 1987. Prawie ukończył kulturoznawstwo. Autor trzech książek i szeregu opowiadań, scenarzysta gier komputerowych, tłumacz angielskiego, copywriter. Członek „Writers Guild of America.
Artykuły autora