Mock, Marek Krajewski

18.10.2016
Mock

Marek Krajewski to autor niezwykle popularnych powieści kryminalnych. Laureat wielu nagród. Jedni czytelnicy go uwielbiają, inni zarzucają schematyczność. Jak odebrałam jego powieść?

Jest rok 1913. Wrocław. Eberhard Mock to młody wachmistrz, który wplątuje się w niezłą aferę. Grozi mu nawet wydalenie z policji. Nie pozostaje mu nic innego jak rzucić się w wir śledztwa, przecież nie ma już nic do stracenia. Tymczasem w Hali Stulecia znalezione zostają zwłoki czterech gimnazjalistów. Nad nimi wisi trup ze skrzydłami u ramion. Kto jest odpowiedzialny za tak makabryczną zbrodnię?

Marek Krajewski to autor, który przeniósł mnie w całkowicie inny świat. Tak dobrze odwzorował realia ówczesnego Wrocławia, że miałam wrażenie jakbym odbyła podróż w czasie. Wycieczkę, która była nie tylko pasjonująca pod względem zagadki kryminalnej, ale też historii i otoczki obyczajowej. Całego tła bez którego każda powieść byłaby nijaka. Rok 1913 we Wrocławiu to niezwykle intrygujące czasy, gdy nastroje polityczne zaczęły się zmieniać, powoli do głosu zaczęli dochodzić antysemici i pangermaniści. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a przecież Wrocław to tygiel kultur, języków i światopoglądów. Do tego wszystkiego policjanci, którym właściwie całkiem niewiele brakuje do przestępców, świat brudnych, śmierdzących uliczek, zatęchłych spelunek i burdeli. Dziwne, ale podróż po takich miejscach rzeczywiście mi się spodobała i rozbudziła wyobraźnię.

Eberhard Mock to postać, której została poświęcona cała seria. ,,Mock” to szósta powieść jeśli chodzi o kolejność ich powstawania, a pierwsza jeśli pod uwagę weźmiemy chronologię. Nasz bohater to jeszcze młodzik, ma talent do odkrywania intryg i tajemnic jednak przed nim jeszcze wiele lat nauki i zdobywania doświadczenia. Myślę, że od tej lektury można śmiało rozpoczynać naszą przygodę z tą serią.

Kolejną nie mniej ważną, odgrywającą ogromną rolę w powieści postacią jest Hala Stulecia. Budynek, który na kartkach tej opowieści został ożywiony, ma wiele tajemnic, które jak się okazuje były związane z morderstwami. A może zbiorowym samobójstwem? Tego wam nie zdradzę, a więc nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po tę opowieść ze świetnie dopracowanym tłem historycznym, ciekawą zagadką nie tylko kryminalną i jedynym w swoim rodzaju policjantem.

Autor

Klaudia Kasznicka
Klaudia Kasznicka
Czyta codziennie, choćby tylko kilka stron. Nie gardzi żadnym gatunkiem, czyta wszystko! Prowadzi bloga, a pisanie o książkach, początkowo by pamiętać o przeczytanych pozycjach, z czasem przerodziło się w jej pasję.
Artykuły autora