POZNAJ HISTORIĘ WALKI Z NAŁOGIEM OPOWIEDZIANĄ Z PERSPEKTYWY OJCA I SYNA


Wiele powstało książek na temat uzależnienia. Dlaczego więc ta historia jest wyjątkowa? Bo jest szczera aż do bólu, przejmująca i surowa zarazem. Pokazuje miłość i cierpienie, złość i żal, walkę i rezygnację. Zostawia nas też z pytaniem, czy każda uzależniona osoba chce wyjść z nałogu?
Nic Sheff to „złoty” chłopak – inteligentny, dobrze wychowany, pochodzący z tzw. dobrego domu. Ma przed sobą świetlaną przyszłość, którą jednak spektakularnie zaprzepaszcza. Każdy z jego rodzinnego otoczenia zastanawia się, jak to możliwe, że ktoś taki jak on wpadł w nałóg. Jego ojciec, David, to całkiem normalny gość. Kocha swojego syna, mają dobry kontakt. Dlaczego więc życie zwyczajnej rodziny zamienia się w piekło? Co poszło nie tak?
Nic dzieli się swoją historią i jest w tym szczery do bólu. W sposób surowy opowiada o wszystkim – co robił, żeby zdobyć pieniądze na narkotyki. Początkowo można mieć nawet wrażenie, że nie ma już w nim emocji, że nie porusza go to, co się z nim stało. „Uwielbiałem narkotyki, to, co ze mną robiły (…) Dawały mi instrukcję obsługi życia, o której wspominał Johnny. Nie byłem w stanie, nie chciałem z tego zrezygnować” przyznaje Nic. Jednak pod tą powierzchnią przebija się wołanie o pomoc. I nadzieja na to, że kiedyś będzie normalnie.
Poznajemy również historię ojca, który za wszelką cenę pragnie ratować syna. Jest w stanie poruszyć niebo i ziemię, aby wyrwać go z rąk nałogu. Widzimy jego cierpienie, wyrzuty sumienia, zadręczanie się myślami, co zrobił nie tak, że jego zdolny, szczęśliwy syn postanowił szukać ucieczki w narkotykach. Czy był w stanie tego uniknąć, czy to jego wina?
Na bezwarunkowej miłości ojca do syna, skupia się film, pod tym samym tytułem co książka, „Mój piękny syn”. Nie zobaczymy w nim człowieka na dnie, zniszczonego fizycznie i psychicznie, narkomana balansującego na granicy życia i śmierci. Reżyser nie skupia się nawet na samej postaci uzależnionego. Pokazuje nam za to ojca, którego miłość jest wielka i bezgraniczna, a jednocześnie ślepa. David nie potrafi zobaczyć syna takim, jakim jest, widzi jedynie jego wyidealizowany obraz. Co więcej uczucie, jakim darzy syna jest totalne, zamiast dawać poczucie bezpieczeństwa, tłamsi i ogranicza, a do tego stawia wysokie wymagania.
Ani książki, ani film nie odpowiedzą nam na pytania o to, kto jest winien, gdzie leży przyczyna uzależnienia. Nie dostaniemy gotowej recepty na to, jak uchronić bliskich przed popełnieniem błędu. Zobaczymy za to, jak łatwo można wpaść w nałóg, że czasem jedna decyzja podjęta pod wpływem impulsu, może zaważyć na naszym życiu. Historia Nica pokazuje również, jaką syzyfową pracą jest walka z uzależnieniem. Można wiele razy próbować, wiele razy przechodzić odwyk, być „czystym” przez wiele miesięcy, a wystarczy jedna chwila, aby wszystko zaprzepaścić. „Tego ranka, kiedy wróciłem do nałogu, nie miałem pojęcia, że mam zamiar to zrobić” pisze Nic. To walka, którą toczy się każdego dnia i nigdy nie ma się pewności, że będzie wygrana. Każdego dnia ta walka zaczyna się na nowo.
Wymienione książki kupisz w Inmedio, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Nic Sheff „Na głodzie. Moja historia walki z nałogiem”. Przeł. Dorota Pomadowska. Wydawnictwo Poradnia K, Warszawa 2019.
David Sheff „Mój piękny syn”. Przeł. Jarosław Mikos. Wydawnictwo Poradnia K, Warszawa 2019.