WOJOWNICZKA, JOANNA JĘDRZEJCZYK

17.05.2017

Dobrze, kiedy autobiograficzna książka celebryty czy znanego sportowca jest czymś więcej niż tylko okazją do pochwalenia się swoimi sukcesami. Książek sportowców, które służyły tylko lansowi było wiele. Na szczęście autobiograficzna „Wojowniczka” to książka o sporcie, sportsmence i o czymś jeszcze.

Od razu zapałałem sympatią do Joanny Jędrzejczyk, kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizji rozmowę z tą zawodniczką. Już na pierwszy rzut oka wydawała się dziewczyną pewną siebie, ale nie zarozumiałą, sympatyczną oraz szczerą. A przede wszystkim taką, która ogarnia temat – jak to się mówi wśród trochę młodszych ode mnie.

Książka „Wojowniczka”, napisana przez Jędrzejczyk razem z Przemysławem Osiakiem ma podobne cechy, jak główna bohaterka. Przede wszystkim wydaje się szczera, niepolukrowana, autentyczna. I czyta się ją bardzo dobrze.

Najciekawsze są początki kariery, czyli czas, w którym praktycznie nikt o Jędrzejczyk nie wiedział. Bo kto w Polsce, jeszcze kilka lat temu, interesował się kobiecym MMA?

W zapowiedzi książki „Wojowniczka” czytamy, że „Joanna zabiera nas w podróż na podwórko olsztyńskiego osiedla Jaroty, gdzie dorastała w tłumie rozwrzeszczanej hałastry rówieśników. Wspomina szkolne perypetie i dorastanie w tradycyjnej polskiej rodzinie, która wychowała ją na silną kobietę o głębokiej wierze i twardych zasadach. Dowiemy się, jak to jest dać nauczkę wstrętnemu pyskaczowi w dyskotece, zatańczyć na stole w lokalu w Jokohamie, zamieszkać w drewnianej chatce na rajskiej wyspie w Tajlandii, wejść w konflikt z prawem w Wielkim Kanionie Kolorado. Swoimi opowieściami Jędrzejczyk mogłaby zawstydzić niejednego podróżnika”.

Jednak nie przygoda w Wielkim Kanionie czy w dyskotece jest tutaj najciekawsza i najważniejsza. Ta książka ma jasne przesłanie: nie poddawaj się. A historia Joanny Jędrzejczyk działa chyba lepiej niż wszystkie poradniki o osiąganiu sukcesu. Dlaczego lepiej? Bo polska zawodniczka całym swoim życiem pokazuje, że trzymanie się swoich zasad jest w osiąganiu najważniejsze. Czytamy o wielkiej pracy, jaką Jędrzejczyk wykonała w całej swojej karierze, a późniejsze sukcesy są tylko dowodem, że hasło „nie poddawaj się” nie jest tylko sloganem.

„Nie mogłam zatrzymać się w połowie drogi” –  mów Jędrzejczyk w książce i to zdanie wydrukowane jest nawet na okładce, bo jest sednem całej historii.

Książka o Joannie Jędrzejczyk to lektura chyba dla każdego, kto w drodze do wyznaczonych sobie celów napotyka jakiś opór. Jest to pozycja skierowana przede wszystkim dla sportowców, ale równie dobrze może ją czytać i jej zasady wcielać w życie manager korporacji albo artysta.

Autor

Rafał Hetman
Rafał Hetman
Prowadzi bloga CzytamRecenzuje.pl, który poświęcony jest książkom z kategorii literatury faktu. Jako dziennikarz publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Polsce the Times” i magazynach branżowych.
Artykuły autora