„Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi” (A. Hitchcock), a książki od… huraganu! John Grisham po raz kolejny udowadnia, że nieprzypadkowo jest uznawany za mistrza gatunku. Do wyspy Camino zbliża się huragan. Mieszkańcy są przekonani, że to jedyne zagrożenie. Mylą się. W ulewnym deszczy czai się morderca…
(więcej…)