egzekucja 14 remigiusz mróz

Egzekucja. Seria z Joanną Chyłką. Tom 14

Remigiusz Mróz

Czwarta Strona
2021


Gdzie kupię

Minęły trzy miesiące, od kiedy Kordian Oryński zaginął. Przez cały ten czas Chyłka robiła wszystko, by go odnaleźć, ale nie natrafiła na żaden ślad.

Prawniczka nie zamierza jednak się poddawać. Aby zapewnić sobie fundusze na dalsze poszukiwania, prowadzi biuro porad prawnych i mimo że nie może sama reprezentować klientów przed sądem, nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystywała do tego kogoś innego. Jednocześnie stara się doprowadzić do uchylenia decyzji sądu dyscyplinarnego o usunięciu jej z zawodu.

Nic nie wskazuje na to, by w którejkolwiek ze spraw udało jej się odnieść sukces – aż do momentu, kiedy zgłasza się do niej policjant oskarżony o zabójstwo cywila…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Średnia ocen:

4.5 / 5
14 ocen
8 recenzji
5 9
4 3
3 2
2 0
1 0

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

Maglaw
16.10.2021
Niech nikogo nie zwiedzie ciepło październikowego popołudnia, niech nikt nie wierzy w złotą polską jesień. Prawda jest zupełnie inna, Polska jest pod wpływem niżu. Powietrze ściął silny mróz, a raczej Remigiusz Mróz i jedno jest pewne – szybko nie odpuści. Tym co mają co do tego wątpliwości polecam lekturę kolejnej części Chyłki i Zordona. Choć to już marka sama w sobie, która ma grono oddanych czytelników, to nie zaszkodzi kilku słów zachęty, być może Ci nie przekonani zechcą poznać tę specyficzną parę prawników. A patrząc na kolejną odsłonę ich życiowych i zawodowych perypetii okazuje się, że los nie szczędzi im atrakcji, a ilość nieprzewidywalnych sytuacji, w które ta dwójka się dziwnym trafem zawsze uwikła jeży włos na głowie. Nie zdradzając fabuły dość tylko powiedzieć, że pogrążona w rozpaczy, po zniknięciu Zordona Chyłka, będzie z całych sił próbowała zachować trzeźwość umysłu, co jak wiadomo, tym co znają zamiłowanie Joanny do napoi wyskokowych będzie niebywale trudne. Jej życiowa kotwica w osobie Zordona przepadła bez wieści i mimo podjęcia wszelkich możliwych starań prawniczka powoli zaczyna tracić nadzieję, co nie działa na korzyść jej abstynencji. Dodatkowo wciąż otwarta jest sprawa utraty przez nią praw do wykonywania zawodu. Kasacja wprawdzie złożona, ale zanim dojdzie do jej rozpoznania z czegoś żyć trzeba. Życie jak wiadomo, tym bardziej Joanny Chyłki, nie zna pustki, więc etapem przejściowym w świadczeniu porad prawnych ma być prowadzenie biura porad prawnych. Na domiar złego staje ono przed trudnym zleceniem – poprowadzenia obrony policjanta, który oskarżony zostaje do dokonanie z zimną krwią zabójstwa człowieka. Czy Joanna podejmie się tego zlecenia? Czy ma ono związek z zaginięciem Zordona? Kto stoi pod groźbą nieuchronnego procesu? Tego nie zdradzę. To co mogę wyjawić, żeby nie psuć przyjemności czytania, to fakt, że pomimo tego, że akcja gna na łeb na szyję, a ilość zwrotów akcji wręcz przyprawia o ból głowy, czyta się tę kanonadę bardzo przyjemnie. Oczywiście warto podejść do „Egzekucji” z przymrużeniem oka, gdyż z założenia ma to być literatura rozrywkowa, która zapewni chwilę wytchnienia, zatem z lekkim uśmiechem należy traktować wszelki wątki w stylu „zabili go i uciekł”, a takich jest tu nie mało, bo ilość złej krwi na metr sześcienny jest aż porażająca, dość tylko żeby powiedzieć, że zło czai się wszędzie i z wyziera z każdego zakątka, a w walce z systemem pozostawiona jest dzielna Joanna „Cięta Riposta” i grono jej oddanych wyznawców. Kto tym razem wspomoże Chyłkę w walce z systemem, kto stanie w szranki prowadzonej przez nią wojny i jak się ona zakończy, kto będzie chciał ten się dowie. Na koniec warto jeszcze dodać, że i sam tytuł jest przewrotny, jak i znacznie słowa egzekucja. Pierwsze skojarzenie nasunęło mi się czysto eliminacyjne, w końcu wiadomo czym jest egzekucja, okazuje się jednak, że i na pole cywilistyczne zostało jednak miejsce, a egzekucja zaciągniętych zobowiązań skutecznie zostanie podjęta, w końcu wierzyciel łatwo dłużnikowi nie odpuści😊 Jeśli poszukujecie zatem lekkiej lektury na weekend, a przede wszystkim jeśli zmagania życiowo zawodowe śledzicie od lat przekonajcie się sami jakiego tym razem Remigiusz Mróz zaserwował shota😊 Jak wypiłam i kaca nie ma 😊
Hisrorie_Ksiazkoholika
13.10.2021
“Jak daleko posunie się Chyłka,by odzyskać to co straciła?” Zastanawiacie się pewnie czemu zadałem takie pytanie. Otóż jest to pytanie z okładki książki. W tej recenzji spróbuję wam na nie odpowiedzieć nie zdradzając wam za bardzo fabuły. Mam zamiar wprowadzić jak sama nazwa mojego bloga wskazuje “historie książkoholika”. Nie mam za bardzo pomysłu co będę tam pisać, ale jeśli macie jakieś pomysły możecie śmiało podzielić się nimi w komentarzu lub napisać w wiadomości. A więc bez przedłużanie zacznijmy recenzować książkę Remigiusz Mróz pt. “Egzekucja” Historia Chyłki i Zordona dzieje się trzy miesiące po tym jak Kordian Oryński znika bez śladu. Chyłka próbowała go szukać. Wiedziała, że za zniknięciem Zordona stoi Konsorcjum. Joanna tracąc nadzieje wraca do swojego danego życie tzn. pije ile tylko może, wróciła do palenia papierosów. Pewnej nocy do kobiety dzwoni Szczerbaty. Twierdzi, że ma ważne informacje w sprawie zaginięcia Oryńskiego. Po jakimś czasie Zordon odnajduje się ale nic nie pamięta. Chyłka stara się mu przypomnieć kim był kiedyś. Postanawia pomóc Szczerbatemu w sprawie za sprawą nie kogo innego niż Piotra Langera. Oryński zostaje jego adwokatem do momentu kiedy nie znalazł się świadek i nie powiedział, że widział Zordona w dniu morderstwa. Chyłka postanawia, że będzie go bronił jej adwokat z poradni adwokackiej. Na rozprawie sądowej okazuje się, że to nie Szczerbaty strzelał tylko Piotr. Chyłka postanawia spotkać się z Anną Gabałą, która jest od zwalczania przestępczości zorganizowanej. Mają plan jak sprawić, żeby człowiek, który dowodzi Konsorcjum wyszedł z ukrycia. Chyłka z Zordonem przyjeżdża na miejsce spotkania i okazuje się, że jest to zasadzka na nich. W tym miejscu zrobię pauzę, żeby nie zdradzać zakończenia książki. Jak zawsze mam nadzieję, że recenzja przypadnie wam do gustu i może zachęciłem kogoś do przeczytania tej książki. Muszę wam powiedzieć, że nie mogę się doczekać kolejnej części. Myślę też, że choć trochę udało mi się odpowiedzieć na powyższe pytanie. Mógłbym się rozpisywać o wielu innych rzeczach z książki, ale nie chciałem wam psuć przyjemności z czytania. Do zobaczenia w kolejnej recenzji kochani!