Siła kobiet

Po książkę "Siła kobiet" sięgnęłam, ponieważ zaintrygował mnie tytuł i opis. Nigdy wcześniej nie czytałam książek Barbary Wysoczańskiej, ale postanowiłam dać jej szansę. I cieszę się, że to zrobiłam. Książka opowiada historie trzech różnych kobiet złączonych losem z jednym mężczyzną – Ignacym Lubowidzkim. Rozalia, główna bohaterka, jest jego żoną, Zuzanna jest jego kochanką, a Ada – siostrą. Autorka przeniosła nas w czasy dwudziestolecia międzywojennego, gdzie kobiety miały już prawa wyborcze, ale nie były jeszcze traktowane jak pełnoprawne obywatelki, zwłaszcza przez Ignacego. Rozalię poznajemy jako pewną siebie i pełną pasji nastolatkę, zakochaną w zapachach i perfumach. Kiedy trafiła do domu Lubowidzkiego jej życie stało się piekłem. Była ofiarą przemocy domowej. Dopiero po śmierci męża udało jej się odnaleźć dawną siebie. Zuzanna to biedna kobieta, która właściwie samotnie wychowuje dziecko, nieślubne dziecko Ignacego. Jest więc uważana za pannę lekkich obyczajów. Ignacy wyrządził jej okrutną krzywdę, a kobieta doprowadzona do rozpaczy i załamania nerwowego jest gotowa na wszystko. Dosłownie. Ada początkowo wydaje się przyjmować rolę cichego, pokornego, popychanego brzydkiego kaczątka. Ale to właśnie ona przechodzi największą zmianę w całej książce. Ada była wychowywana przez matkę, która uważała, że największym powołaniem kobiety jest małżeństwo i macierzyństwo. Ada wiedziała jednak czego chce i dążyła do tego za wszelką cenę. Uważam, że każda kobieta powinna przeczytać tę książkę, ponieważ pokazuje ona jak wielkie pokłady siły i i pewności siebie drzemią w kobietach. Polecam!

Piękna książka o sile kobiet.Niesamowita,pełna zapachu Prowansji i polskiej nostalgii.Zasakujaca,jak każda z kobiet które tu poznajem. Autorka niezwykle zgrabnie kreśli swą opowieść,ja nie mogłam się doczekać ,co będzie dalej.Lektura dla młodych dziewczyn ,które dopiero poznają świat i dla doświadczonych życiem kobiet.Gorąco polecam.

„Odkryła, że im bliżej żyła kobiet i im więcej z nimi rozmawiała, tym bardziej uświadamiała sobie, że nie tylko ona do niedawna żyła w piekle”. "Siła kobiet" to świetna książka. Mimo, iż książka liczy ponad 500 stron to czyta się ją naprawdę szybko. Już od pierwszych stron sprawia, że nie można się od niej oderwać. Odkładając ją ciągle myślałam co będzie dalej. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i na pewno nie ostatnie. Autorka przenosi nas do czasów dwudziestolecia międzywojennego. Poznajemy świat trzech kobiet, które nie miały prawa głosu. Były to kobiety, które dążyły do tego, by być niezależne. Rozalia to kobieta, która wkracza szybko w dorosłe życie. Niestety nie ma lekko. Doświadcza przemocy ze strony męża. Ada to młoda dziewczyna, która za wszelką cenę pragnie iść na studia prawnicze. Zuzanna wychowuje samotnie nieślubną córkę w biedzie. Co połączy te kobiety? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Nie chce zdradzać szczegółów bo uważam, że każda kobieta powinna sięgnąć po tą pozycję. Myślę, że na pewno kiedyś wrócę do tej historii jeszcze raz. "GENIALNA POWIEŚĆ O WIELKIEJ MIŁOŚCI, DETERMINACJI I ODWADZE.. " Polecam 💚