barbara wysoczyńska siła kobiet

Siła kobiet

Barbara Wysoczańska

Filia
2022


Gdzie kupię

Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Czy w czasach, które aż kipiały od emocji narodowościowych, kobiety miały prawo zawalczyć o siebie?

Genialna powieść o wielkiej miłości, determinacji i odwadze.

Rozalia Lubowidzka, młoda wdowa, próbuje odbudować swoje życie po małżeństwie, które było dla niej piekłem. Otrzymuje list od kochanki swojego męża, z błaganiem o pomoc jej chorej córce. Tymczasem do Warszawy przyjeżdża Ada Lubowidzka, siostra dwóch szanowanych braci, która próbuje wyrwać się z marazmu życia na prowincji i zawalczyć o wyższe wykształcenie.

Wszystkie trzy kobiety łączy postać Ignacego Lubowidzkiego, posła na sejm II Rzeczpospolitej, pewnej nocy tragicznie zastrzelonego w zamachu. Czy bezinteresowna przyjaźń pozwoli odmienić okrutny los? Czy uda się zburzyć mur uprzedzeń i pokonać brutalny konserwatyzm, który panoszył się w przedwojennej Polsce?

Czy miłość zwycięży wszystkie przeszkody?

„Odkryła, że im bliżej żyła kobiet i im więcej z nimi rozmawiała, tym bardziej uświadamiała sobie, że nie tylko ona do niedawna żyła w piekle”.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Średnia ocen:

5 / 5
19 ocen
17 recenzji
5 19
4 0
3 0
2 0
1 0

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

Zaczytana_sowka
03.03.2022
"Siła kobiet" Barbary Wysoczańskiej to fenomenalna powieść historyczna. Trzy zupełne różne kobiety, z zupełnie różnych światów, złączone ślepym losem z tym samym mężczyzną. Akcja powieści, rozpoczyna się pogrzebem. Został zastrzelony poseł Ignacy Lubowidzki. Wszyscy są ogromnie przejęci i z wielkim rozmachem żegnają męża stanu. Tylko jego żona Rozalia, nie czuje NIC. Dlaczego ? Co, za zamkniętymi drzwiami sypialni, spotkało młodą francuzkę ? Jakie tajemnice wyjdą na jaw ? Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i uważam, że bardzo udane. Ta powieść została tak wspaniale napisana, że czułam się jakbym, była tam na miejscu. W Polsce, w której zaściankowe poglądy, królowały pośród elity. Czułam atmosferę, gdzie na salonach, to wygląd i pozycja społeczna odgrywała kluczową rolę. Pieniądze, prestiż i władza, należały tylko do mężczyzn. Jednak pisarka w tej historii, skupiła się na kobietach. Kobietach tak silnych i ambitnych, które za nic miały, co im wolno a co nie. Poznałam trzy różne bohaterki, które w różnym stopniu mi imponowały. A cała fabuła była tak wciągająco napisana, że trudno było mi, oderwać się od czytania, dalszych rozdziałów. Przeżywałam losy bohaterek. Czułam ich smutek, poniżenie, ból, determinację. Czułam zapach róż i lawendy. Czułam miłość, która nie miała prawa się narodzić. A może jednak miała ?🤔 A koniec powieści… łzy same płynęły 🥲. Polecam tą ekscytującą powieść, nie tylko, każdej kobiecie ❤️ Ja jestem nią zachwycona i na pewno nie raz wrócę do historii tych wspaniałych bohaterów 😍
Katarzyna Pessel
02.03.2022
Po przeczytaniu pewnych książek potrzebna jest chwila, dłuższa lub krótsza, by zastanowić się nad poznaną treścią. Dlaczego? Z powodu kłębiących się emocji, które sięgają głęboko w nas i nie pozwalają szybko zapomnieć o sobie. Taka właśnie opowieść wyszła spod pióra Barbary Wysoczańskiej, niełatwa, wielowarstwowa, stawiająca na pierwszym planie kobiety i pokazująca różne ich sylwetki, zawsze z ogromną przenikliwością. Dopracowane tło w postaci lat dwudziestych dwudziestego wieku to równocześnie tło, klimat i niemy bohater drugoplanowy, jakiego również poznajemy z wielu stron. Pisarka wprost i między wierszami opowiada historię trzech kobiet, lecz tak naprawdę są one dla mnie symbolami, za którymi dostrzec można wiele innych z podobną życiową drogą. Każda z nich to osobny wątek, lecz razem tworzą namalowany mocnymi kolorami obraz ich życiowych wyborów oraz ścieżek, gdzie są wyzwania, pułapki i … nadzieja na lepsze jutro. Barbara Wysoczańska obnaża ludzki strach, jak odbiera się radość życia, do czego jest zdolny człowiek gdy zostaje mu wydarte to, co dla niego naprawdę jest ważne. Odsłonięte zostaje także zło, nie pierwotne, ale czynione z premedytacją i na oczach innych, biernych obserwatorów lub wykorzystujących je do własnych celów. „Siła w kobiet” to także opowieść o miłości, mającej niejedno imię, nie zawsze odwzajemnionej, trudnej, po przysłowiowych przejściach i z bolesną przeszłością. Ona nie jest w cieniu, daje o sobie znać na wiele sposobów, jasna i mroczna, przychodząca w najmniej oczekiwanym momencie, burząca spokój, czasem ten z trudem wywalczony, będąca jedynie iluzją lub wprost przeciwnie. Siła jest kobietą i tak jak każdy człowiek ma dużo oblicz, nie powinno się jej ignorować, nie doceniać lub próbować niszczyć.