POZORY (NIE) ZAWSZE MYLĄ | BOGINIE, ALEX MICHAELIDES
Stereotypy żyją w głowie każdego z nas. Myślimy według określonych schematów. Garnitur czy profesorska toga wzbudzają w nas zaufanie, tatuaże i „uliczny” wygląd wywołują strach. Jednak pozory potrafią zmylić każdego, nawet doświadczonego śledczego. Z drugiej strony, doświadczenie czasem te schematy potwierdza. Jak będzie w „Boginiach” Alexa Michaelidesa? Przekonajcie się.
Fakty czy intuicja?
„Był taki zadowolony z siebie, taki pewny swego. ‘Uważa, że ujdzie mu to na sucho.’ – pomyślała. Jest przekonany, ze wygrał.
Nie wygrał. Jeszcze nie.”
W Cambridge dochodzi do tragedii. Jedna ze studentek Tara zostaje brutalnie zamordowana. Wszyscy oskarżają o tę zbrodnie jej chłopaka, Conrada. Wytatuowany, dobrze zbudowany młody mężczyzna, który już niejednokrotnie miał kontakt z policja, jest oczywistym tropem. Jednak najlepsza przyjaciółka zamordowanej Zoe jest innego zdania. Twierdzi, że zabójcą jest profesor Edward Fosca. Choć policja szybko odrzuca ten trop, ciotka Zoe – Mariana – postanawia go sprawdzić.
Im dłużej prowadzi swoje śledztwo, tym jest bardziej przekonana, że Edward Fosca to zabójca. Jest przystojny, podziwiany przez studentki, jednak nie wzbudza zaufania Mariany. Nie ma jednak żadnych dowodów, poza swoim przekonaniem. Czy to wystarczy, aby dowieść swego? Czy Mariana powinna sobie ufać? A może kieruje nią wyłącznie osobista niechęć? Maniakalne dążenie Mariany do udowodnienia winy Foski wymyka się spod kontroli.
Co skrywają stare mury?
Alex Michaelides stworzył niezwykle klimatyczną powieść. Swoją estetyką nawiązuje do stylu „dark academia”. Mamy tutaj mury wiekowego uniwersytetu, nawiązania do literatury, charyzmatycznego profesora oraz tajne stowarzyszenie. Cambridge, starożytna Grecja, Alfred Tennyson, osobista poezja, tragedia – to tylko kilka elementów, które nadają powieści tajemniczego i mrocznego charakteru.
Mroczny świat własnych myśli
„Boginie” to nie jest jednak typowy kryminał. Oczywiście, głównym motywem jest zabójstwo. Jednak nie jest to mocna, szybka i intensywna książka, jakich wiele. Choć wiele się tu dzieje, to nie jest to powieść akcji. Wiele dzieje się natomiast w sferze psychologicznej. Alex Michaelides skupia się bowiem przede wszystkim na osobowości i psychice swoich postaci. Próbuje je poznać, zgłębić ich tajemnice, odkryć prawdziwe motywy. Przedstawia nam głównych bohaterów z całym wachlarzem ich emocji, doświadczeń oraz przekonań.
Poznajemy Marianę, która przeżywa osobisty dramat – straciła swojego ukochanego i nie potrafi sobie z nim poradzić. Dodatkowo ma obsesję na punkcie Foski, którego oskarża o zabójstwo Tary. Rzeczywistość miesza jej się z wyobrażeniami, teraźniejszość z przeszłością. Czy jest zatem wiarygodną osobą? Czy można ufać jej intuicji? Zadajemy sobie te pytania przez całą powieść po to, aby na koniec otworzyć szeroko usta z zaskoczenia.
Poznajemy także samego Foskę, który raz wzbudza zaufanie, raz podejrzliwość. Do końca nie wiadomo kim naprawdę jest. Czy to prawdziwy Dr. Jekyll i Mr. Hyde?
Dr. Jekyll i Mr. Hyde
„Kiedy to piszę, czuję, że mam kontrolę. W tym momencie jestem spokojny i poczytalny.
Tyle że istnieje więcej moich ja.
Jest tylko kwestia czasu, kiedy moje drugie ja powstanie, głodne krwi, wściekle i szukają zemsty. I nie zawaha się, dopóki jej nie dokona.”
Czy w każdym z nas żyją dwie różne osoby? Mamy dwie strony medalu, jasna i ciemna osobowość? Czy każdy jest Dr. Jekyll’em i Mr. Hydem? A może to tylko domena szaleńców? Alex Michaelides zmusza nas do zadawania sobie tych pytań od pierwszej do ostatniej strony powieści. Marianie przyszło się o tym przekonać na własnej skórze. Okazało się bowiem, że “wszyscy skrywamy tajemnice, nawet przed sobą”…
Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Alex Michaelides “Boginie”. WAB. Warszawa 2021
