TA KSIĄŻKA TO KOSMOS! | Stacja, Jakub Szamałek


Próżnia. Tę próżnię jednak wypełniają fascynujące zjawiska, ciała niebieskie, ciemna materia i… wciągająca fabuła „Stacji” Jakuba Szamałka. Autor wypełnił przestrzeń stacji kosmicznej kilkoma ludźmi i to wystarczyło, by stworzyć trzymający w napięciu thriller.
STACJA:
Położenie: 408 km
Maksymalna prędkość: 28 000 km/h
Liczba osób: 6
Napięcie: sięgające zenitu
ISS orbituje ku tragedii
Teoretycznie w kosmosie wszyscy są równi, a w każdym module obowiązuje prawo państwa, które go stworzyło – w końcu to międzynarodowa stacja, a więc i międzynarodowa współpraca. Problem w tym, że w 2021 roku nic nie jest takie proste. Polityka wkracza nawet na orbitę. Po pierwsze, astronauci amerykańscy dobrani są według „poprawności politycznej”: bogata właścicielka start-upu, były żołnierz, czarny gej, kobieta „z sąsiedztwa” – dowódczyni. Jeśli chodzi o Rosjan to klucz doboru też był, ale nikt nie wie jaki – jak to z polityką tego państwa bywa, wszystko jest tajne. Po drugie, to misja, której stawką tak naprawę jest przewaga w wyścigu kosmicznym: z Rosjanami powoli zostawianymi w tyle, z gorącym oddechem chińskiego smoka na amerykańskich plecach, z prywatnymi kontraktorami i wielkimi pieniędzmi w tle.
Żeby czuć się bezpiecznie po drugiej stronie śluzy, musiała mieć poczucie, że może w pełni polegać na reszcie załogi. Tak jednak nie było.
To nie może się dobrze skończyć. Zaczyna się od splotu niefortunnych (choć drobnych) zdarzeń, a potem w grę wchodzą ludzkie emocje, polityka, intrygi z samego środka Ziemi. Nagle w zimnym kosmosie robi się bardzo, bardzo gorąco. Wrze…
Gwiazda Szamałek
Jakub Szamałek wysyła nas na orbitę z prędkością ponad 28 tys. kilometrów na godzinę. Tak szybko prowadzi fabułę. Jednym okiem śledzimy wydarzenia na stacji, a drugim zerkamy na Ziemię – do kontrolerów lotu, oficjeli NASA, polityków i, w końcu, do rodziny dowódczyni. Autor czasem pozwala nam zajrzeć do przyszłości, wplatając między rozdziałami krótkie jej migawki. Jak to jednak z „przepowiedniami” bywa, bardziej nas one intrygują i ciekawią niż wyjaśniają sytuację. Do czasu…
Sama narracja prowadzona jest bardzo dokładnie. Autor nie szczędzi szczegółowych (a zarazem krótkich i dynamicznych) opisów. Posługuje się naukowym słownictwem, które służy mu czasem nawet do przedstawienia bardzo ludzkich, przyziemnych emocji. Pozwala nam to na wczucie się w atmosferę „sterylnego laboratorium” stacji. Ta „sterylność” to tylko złudzenie, bo ma mało wspólnego z naukowym chłodem. Czynnik ludzki i „brudna” polityka napędzają tu fabułę, a jest to fabuła przerażającego thrillera.
Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
„Stacja”, Jakub Szamałek, Wydawnictwo W.A.B. 2023