mężczyzna imieniem ove Backman Fredrik

Mężczyzna imieniem Ove

Fredrik Backman

Wydawnictwo Marginesy
2022


Gdzie kupię

To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być.

Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funkcjonować w świecie, który nie rozumie jego żelaznych zasad i istoty rutyny, świecie pełnym fircyków, blond fląder i białych koszul, bez swojej Sonji. Jest przekonany, że nadszedł czas, aby się ewakuować.

Tyle że najpierw na drodze staje mu ten gamoń, który nie potrafi zaparkować z przyczepą ani otworzyć okna, żeby nie spaść z drabiny. I jego ciężarna żona, która zjawia się w najmniej oczekiwanych momentach i w wieku trzydziestu lat nadal nie ma prawa jazdy, więc trzeba ją wszędzie wozić.

Ove nie przewiduje, że świat ma mu jeszcze dużo do zaoferowania, a on sam może dać wiele innym. Nie tylko ludziom. Bo jest jeszcze kot.

Debiutancka powieść Fredrika Backmana to ciepła i urzekająca historia o tęsknocie za bliską osobą, nieoczekiwanej przyjaźni i sile społecznych więzów. Wspaniała komedia, która wyciśnie łzy z największego twardziela.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Średnia ocen:

4.9 / 5
18 ocen
14 recenzji
5 16
4 2
3 0
2 0
1 0

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

Agnieszka
19.11.2023
Niesamowita książka, dzięki niej sięgnęłam po kolejne tytuły tego autora. Główny bohater pokazuje, że każdy z nas jest wyjątkowy. Natomiast autor pokazuje, że nie ma jednego punktu widzenia. Na każdy aspekt życia należy patrzeć z kilku stron. Wzrusza, porusza i zapada w pamięć.
zvnuu
05.07.2023
Bardzo dobra książka. Przeżywałam ta historie kilkukrotnie tak się nią zachłysnęłam! Po przeczytaniu książki obejrzałam 2 ekranizacje a później jeszcze odpalilam audiobooka. Polecam serdecznie zapoznać się z Ove to dobry acz troszkę specyficzny gościu! 😉
dozaczytania
04.02.2023
Ja ostatnio czytałam "Mężczyzna imieniem Ove". Na początku myślałam, że będzie to po prostu opowieść o człowieku z dość podłym charakterem i o gburowatym usposobieniu, który nie lubi ludzi (o dzieciach nie wspomne). A która to opowieść będzie przedstawiona momentami w zabawny sposób. W rzeczywistości okazało się, że pod tą skorupą i murem jaki zbudował wokół siebie Ove kryje się coś więcej niż tylko chęć unicestwienia samego siebie. Okazało się że to człowiek wrażliwy, który został bardzo zarniony przez życie i któremu to życie po prostu zbrzydło. Piękna książka o tym, czym powinni być sąsiedztwo. O tym, że nie powinno człowieka oceniać się po pozorach dopóki nie pozna się całości jego historii. O tym, że nie powinniśmy być obojętni na los innych ludzi. Niesamowicie poruszyła mnie ta książka pod względem emocjonalnym jak i intelektualnym. Książka ma w sobie wiele bardzo mądrych odniesień do codziennego życia ludzi jak i do sensu życia na tym świecie w ogóle. Polecam z całego serca. Właśnie na taką książkę jak "Mężczyzna imieniem Ove" czekałam długo.