CHAJZERÓW DWÓCH

02.06.2017
Chajzerów dwóch

Celebryci książki piszą i wielu czytelników już może być zmęczonych kolejną książką wydaną przez znaną głowę. Zwłaszcza jeśli głowy są dwie, jak w przypadku panów Chajzerów, ojca i syna, Zygmunta i Filipa. Ale tym razem, to jest naprawdę dobrze napisana książka.

W nurcie książek celebryckich rzadko można trafić na ciekawą, a do tego dobrze napisaną książką. Dobrą, czyli taką, która oczywiście nie aspiruje do bycia literaturą najwyższych lotów, ale która stara się dobrze spełnić zadanie książki rozrywkowej – trochę bawić, trochę uczyć.

Chajzerów dwóch” to przede wszystkim świetnie napisana książka. Czyta się ją tak, jak się czytać powinno książki rozrywkowe – jednym tchem. I w tym przypadku ten wyświechtany frazes nie jest pustą deklaracją.

W książce znajdziemy przede wszystkim rodzinne historie Chajzerów. Nie tylko te ojcowsko-synowskie. Ale przede wszystkim to książka o dorastaniu i relacji ojca z synem.

„Pierwszy raz mogliśmy usiąść przy stole i opowiedzieć o tym, jacy byliśmy, jaką drogę przeszliśmy. Szczerze, w cztery oczy i bez żadnej ściemy. W tej książce piękne jest to, że jest do bólu prawdziwa i do bólu nasza. Dała nam też okazję do zbliżenia się, bo mężczyznom nie jest łatwo gadać o uczuciach. Właściwie stała się pretekstem do tego, żebyśmy wreszcie usiedli i pogadali jak facet z facetem, jak ojciec z synem” – piszą Chajzerowie o tej książce, a ich słowa są dowodem, że chociaż „Chajzerów dwóch” to książka z tych lekkich, łatwych i przyjemnych, to niesie ze sobą ważne przesłanie dotyczące ojcostwa i relacji ojciec syn.

I tu mała dygresja, którą chcę poczynić w stronę mojego ulubionego gatunku, czyli reportażu. Jeśli też lubicie reportaże, polecam wam świeżą książkę Konrad Kruczkowskiego pt. „Halo tato”, która również opowiada o ojcostwie. To bardzo dobrze napisane reportaże, które świetnie mogą korespondować z książką Chajzerów.

Obie książki opowiadają o rodzinie i jej sile. O tym, jak ona jest ważna i że warto o nią walczyć. Oczywiście w przypadku „Chajzerów dwóch” forma książki różni się diametralnie od tego, co możemy zobaczyć w reportażu „Halo tato”, ale przekaz jest podobny.

Cieszy, że w ostatnim czasie temat ojcostwa pojawia się coraz częściej, nie tylko w prasie (np. za sprawą magazynu „Fathers”), ale i w literaturze – czy to literaturze faktu, czy rozrywkowej.

Autor

Czytam wszędzie
Czytam wszędzie
Czytam wszędzie, czyli redakcja pasjonatów, którzy czytają książki zawsze i wszędzie, a potem dzielą się wrażeniami na blogu. Uwielbiają listy, zestawienia i rankingi…
Artykuły autora