IMMUNITET, REMIGIUSZ MRÓZ

Trybunał Konstytucyjny to słowa, które przez ostatnie kilka miesięcy są odmieniane w naszych krajowych mediach przez wszystkie przypadki. Remigiusz Mróz, który sukces odniósł za sprawą ,,Kasacji”, postanowił w swojej najnowszej książce odnieść się do polityki i tutaj mocno zamieszać.

Jeden z najmłodszych sędziów Trybunału Konstytucyjnego w historii, odnoszący same sukcesy i dążący po trupach do celu – Sebastian, zostaje oskarżony o zabójstwo. Nigdy nie widział osoby, którą rzekomo zabił, do morderstwa doszło w Krakowie, a przebywał on wtedy w Warszawie. Obrony podejmuje się Joanna Chyłka – prawniczka z chorobą alkoholową i życiem rozsypanym w gruzy. Czy jeśli całe społeczeństwo jest przekonane o czyjejś winie da się jeszcze coś wskórać?

,.Immunitet” to kolejny tom słynnej już serii Remigiusza Mroza o Joannie Chyłce i Kordianie Oryńskim. Jej lektura sprawiła mi ogromną przyjemność i odnalazłam w niej tylko i wyłącznie same plusy. Jakie?

Przede wszystkim bardzo zgrabnie poprowadzona polityczna intryga. Autor od początku do końca wolno odkrywał przed nami kolejne karty. Wiele razy całkowicie odmienił bieg wydarzeń, by dać czytelnikowi prztyczka w nos i aby pokazać, że to czego miał nadzieję się domyślać jest całkowicie mylnym tropem. Znajdziemy tu dużo opisów przybliżających nam pracę polskich sądów, rządzące nimi prawa. Prawniczy żargon, specyficzny humor i zupełnie inny świat, nieznany zwykłemu zjadaczowi chleba.

Kolejnym ogromnym plusem, który dopełnia tę historię są znakomicie wykreowani bohaterowie. Bez nich powieść nie byłaby taka sama. Joanna i Kordian to ogień i woda, przeciwieństwa, które znakomicie się uzupełniają, często kłócą i komplikują panujące między nimi relacje. Ich potyczki słowne wielokrotnie przyprawiały mnie o uśmiech na twarzy. Obie postacie są niezwykle wyraziste, nie da się ich łatwo zapomnieć. Na ostatnich stronach autor umieścił prawdziwą bombę, która nie tylko wbija w fotel ale sprawia, że przeczytanie kolejnego tomu będzie koniecznością. Mogę zdradzić, że jestem przekonana, że w tej relacji jeszcze wiele się zmieni.

Podsumowując, autor ma naprawdę duży talent jeśli chodzi o powieści kryminalne i to nic dziwnego, że odnosi na naszym rynku tak wielki sukces. Miejmy nadzieję, że zainteresują się nim także inne kraje. Przez jego dzieła się po prostu płynie, mają dużo dialogów, których czytanie jest prawdziwą przyjemnością. Ciekawa intryga, odniesienia do polskiej sceny politycznej, piętrzące się zagadki, tajemnice i niedopowiedzenia. Do tego poplątane ludzkie losy, które zmieniają się jak w kalejdoskopie i życie, które wyzwala w nas najbrutalniejsze odruchy.