LITERACKIE POLOWANIA

02.01.2017
Literackie polowania

Przeciętny czytelnik na hasło “polowanie” pomyśli w pierwszym rzędzie o wyszukiwaniu rzadkich książek w antykwariatach czy na aukcjach internetowych. A przecież motyw myślistwa przewija się w literaturze od jej prapoczątków – nawet w najstarszym znanym eposie Gilgamesz i Enkidu polują na lwy. Oto cztery utwory nawiązujące w taki czy inny sposób do łowów, mniej lub bardziej metaforycznych. Przedstawiamy literackie polowania:

“Dramat na polowaniu”, Antoni Czechow

Jedyna powieść w dorobku Czechowa, mistrza krótkich form literackich. W założeniu to parodia kryminału, w rzeczywistości – bardzo dobrze skrojona powieść kryminalna. Czechow zaprasza czytelnika do świata prowincjonalnej rosyjskiej arystokracji, umilającej sobie życie wódeczką i polowaniami. Podczas jednego z nich dochodzi do tytułowego dramatu – ginie młoda córka leśniczego. Śledztwo w tej sprawie nie jest zbyt skomplikowane, sprawca raczej oczywisty. Powieść odbierana jest różnie – jedni uważają ją za wybitną, inni za błahą i banalną. Nie mnie rozsądzać.

“Polowanie na Czerwony Październik”, Tom Clancy

Historia zdrady i brawurowej ucieczki radzieckiego okrętu podwodnego “Czerwony Październik”, na który poluje cała flota atlantycka, w latach osiemdziesiątych elektryzowała rzesze czytelników i na dobre zapoczątkowała światową popularność gatunku, który nazwano technothrillerem. Z dzisiejszej perspektywy może trochę razić jawna propaganda, niemniej kunszt Clancy’ego wciąż imponuje – choć realia mocno się zmieniły, podmorskie polowanie nadal trzyma w napięciu.

“Głos rogu”, Sarban

Niewielka powieść, która za to robi ogromne wrażenie. To historia osadzona po części w alternatywnej rzeczywistości, w której państwa Osi zwyciężyły w II wojnie światowej. Główny bohater, brytyjski żołnierz Alan Querdillon, niespodziewnie trafia na ziemie Wielkiego Łowczego Rzeszy – tu dygnitarze dla rozrywki polują na ludzi. Tytułowy dźwięk rogu myśliwskiego oznacza rozpoczęcie upiornych łowów. Zwierzyną są dziewczęta przebrane za ptaki, gończymi – genetycznie zmodyfikowane kobiety-leopardy. Groteskowa wizja Sarbana z 1952 wciąż męczy i niepokoi. Książka jest dziś trudno dostępna, ale naprawdę warto ją… upolować.

“Igrzyska śmierci”, Suzanne Collins

Trylogia, która zapisała się już trwale w historii popkultury. W totalitarnym państwie Panem, powstałym na gruzach Stanów Zjednoczonych, zdegenerowane elity urządzają tytułowe igrzyska. To nic innego, jak znany z gier komputerowych deathmatch, którego uczestnicy dosłownie polują na siebie nawzajem – ostatecznie przy życiu pozostać może tylko jeden zwycięzca. Powieści Collins można odbierać jako satyrę na rzeczywistość kreowaną przez bezlitosne masowe media – Głodowe Igrzyska napędza przecież ten sam mechanizm, co transmitowane przez telewizję zaloty rolników, którzy szukają żony.

Autor

Piotr Rogoża
Piotr Rogoża
Rocznik 1987. Prawie ukończył kulturoznawstwo. Autor trzech książek i szeregu opowiadań, scenarzysta gier komputerowych, tłumacz angielskiego, copywriter. Członek „Writers Guild of America.
Artykuły autora