PODRÓŻE W CZASIE I PRZESTRZENI

23.08.2017

Ciepły piasek, poranna bryza, ewentualnie długi spacer z psem – jednym słowem: trzeba korzystać z czasu letniego, póki jesień nie powita nas chłodem i niepogodą. Ale dla tych, którzy nie mogą sobie na razie pozwolić na przygody z naturą, mam świetną propozycję: trzy tytuły, które umilą Wam czas.

O miłości dojrzałej

Ukryte wady

Pierwsza z proponowanych książek, „Ukryte wady”, zaczyna się od dość zabawnej i przyjemnej sceny.

Oto bowiem Dicte Svendsen wraz z przyjaciółkami siedzi w kawiarni. Spędzają dość miły czas, bo Dicte ma urodziny. Jeden z prezentów, jakie wręczają koleżanki, jest dość kłopotliwy, ale i zabawny. Chodzi bowiem o wibrator. Bohaterka, 40-letnia już kobieta, niedawno się rozstała z mężem. Być może więc takie akcesorium będzie przydatne. W każdym razie w takich okolicznościach i w takim towarzystwie można tylko się świetnie bawić.

Gorzej, że spotkanie kończy się dramatycznie. Kobiety dostrzegają bowiem w rzece noworodka. Jak do tego doszło? Gdzie jest matka?

W ten sposób rozkręca się fabuła książki autorstwa Egholm, która w Danii jest uznawana za królową kryminałów. Jej „Ukryte wady” ukazały się już kilka lat temu w Polsce, teraz mamy okazję przeczytać opowieść raz jeszcze.

Od razu zaznaczyć wypada, że wątek ponurej zagadki to jednak tylko jedna z dwóch bardzo ważnych warstw tej książki. Drugą stanowi osnowa obyczajowa. Chodzi tu głównie o główną bohaterkę, Dicte, rozwiedzioną dziennikarkę, która musi stawić czoła nie tylko bieżącym sprawom, ale i zmierzyć się z samą sobą. Nie wiadomo, co będzie trudniejsze.

Duńscy krytycy bardzo często podkreślali wagę opisu „dojrzałej miłości”, która – jak się okaże – będzie bardzo ważnym tematem tej opowieści.

Jeśli mam być szczery, to wakacje dla tego typu fabuł są najlepszym czasem.

O egipskich czasach

Faraon

Kolejna z proponowanych na końcówkę lata książek to dobrze znany miłośnikom afrykańskich opowieści Wilbur Smith. W Polsce czytelnicy od lat mają okazję poznawać „Sagę Courtney’ów” oraz jego „Cykl egipski”. Wydany przed momentem „Faraon” to najnowszy tom tej drugiej ze wspomnianych serii.

Autor sięga w „Faraonie” do starożytnej historii. Eunuch Taita przez dłuższy czas był świadkiem potwornych intryg i rozgrywek pałacowych. Teraz Egipt jest ogarnięty wojną, choć przecież życie musi się jakoś nadal toczyć. Tak też właśnie jest.

Taita widząc umierającego faraona Tamosego przypomina sobie, jak przyjmował go na świat jako noworodka. Co czeka kraj po śmierci umiłowanego? Nic dobrego. Ale wszak Taita to prawdziwy bohater, który jest w stanie stawić czoła najstraszniejszym wyzwaniom.

Tak oto w największym skrócie rysuje się fabuła książki Smitha. Rozlana na kilkuset stronach historia mieni się bogactwem szczegółów czy barwnością opisów.

Smith – widać to niemal od pierwszych stron – doskonale się czuje nad Nilem. Wspaniale radzi sobie także z opowieścią obyczajową, nie obce jest mu poczucie humoru, a do historii sięga oszczędnie – bez zbędnego gadulstwa, moralizowania czy pouczania. Robi, jak na niezłego pisarza historycznego przystało, tyle ile trzeba. Nie męczy nas zatem nadmiarem detali, a książkę spokojnie mogą czytać zarówno miłośnicy afrykańskich przygód, jak i po prostu poszukiwacze dobrych opowieści.

Dla wielu ta książka będzie jednak przede wszystkim podróżą w nieznane, rodzajem ucieczki od rzeczywistości – tym dziwniejszej, że przecież na kartach „Faraona” pojawiają się zachowania znane i nam. Opisując bowiem szczególny czas i miejsce, Smith odwołuje się jednak do uniwersalnych doświadczeń.

O podróży do dalekiego kraju

Iran

I na koniec książka, która być może dla niektórych stanie się inspiracją do ruszenia się z miejsca i odbycia fascynującej podróży. Mowa tym razem o przewodniku „Iran nowoczesnych ajatollahów”

Autor tego poręcznego – choć i opasłego – tomiku jest doświadczonym pilotem wycieczek zagranicznych, który nie kryje sympatii dla Iranu i Irańczyków. Swoją fascynacją a przede wszystkim swoją wiedzą tym razem postanowił podzielić się na stronicach szczegółowej opowieści o dalekim kraju.

Otwiera tę książkę część bardzo praktyczna (wiedzieliście na przykład o tym, że w niektórych hotelach nie ma papieru toaletowego?), po której następuje krótki zarys historyczny.

Bardzo interesująca jest charakterystyka ludności i polityki społecznej. Dowiemy się stąd, jak wygląda struktura etniczna wielonarodowego państwa, jakim jest Iran, a także na przykład o tym, że w świetle prawa życie mężczyzny jest warte dwa razy tyle co życie kobiety. Wszystko to oczywiście zgodnie z prawem ufundowanym na Koranie.

Warto też poczytać – zwłaszcza przed planowaną podróżą – rozdział „Iran – fakty i mity”. Jak wynika z przedstawionej przez autora charakterystyki kraju, nie jest tak niebezpiecznie jak media czasem piszą. „Tak naprawdę turysta, który nie zachowuje się prowokacyjnie i nie narusza podstawowych zasad, nikogo nie obchodzi” – stwierdza autor.

Zachęcające są natomiast opisy architektury i charakterystyki poszczególnych miast z Teheranem na czele.

Książka ma jednak jedną podstawową wadę – po jej zamknięciu niektórzy z Was będą koniecznie chcieli tam pojechać i sprawdzić, jak jest naprawdę. Naprawdę uważajcie więc z jej czytaniem.

Elsebeth Egholm, „Ukryte wady”. Przeł. Magdalena Trocka, Sonia Draga, Warszawa 2017.

Wilbur Smith, „Faraon”, Przeł. Cezary Frąc, Albatros, Warszawa 2017.

Zbigniew Mielczarek, „Iran nowoczesnych ajatollahów”. Sorus, Poznań 2017.

Autor

Marcin Wilk
Marcin Wilk
Marcin Wilk – dziennikarz, publicysta, kurator. Freelancer. Współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Znak“ oraz „Charaktery” i Instytutem Goethego w Krakowie. Współtwórca i przez wiele lat kurator pasma Przemysły Książki na Festiwalu Conrada. Autor m.in. biografii „Tyle słońca. Anna Jantar“ (2015), „Kwiatkowska. Żarty się skończyły” (2019) oraz reportażu historycznego „Pokój z widokiem. Lato 1939” (2019). Aktywny w mediach społecznościowych jako Wyliczanka, a także jako twórca cyklu na YT #rozmoWyliczanki oraz podcastu „U Wilka mowa”.
Artykuły autora