6 GRUBYCH KSIĄŻEK NA DŁUGIE WIECZORY

11.11.2016
grubych książek

Przyszła jesień, zmiana czasu, w powietrzu gdzieś daleko da się wyczuć już nadchodzącą zimę. Wieczory są długie, ciemne, czyli idealne, by poświęcić je na czytanie książek. Najlepiej grubych książek, żeby starczyły na ciągnące się popołudnia i zimne noce.

Do tego zestawienia wybrałem książki, które nie kończą się po dwustu stronach. Ba, nie kończą się nawet po czterystu. Znajdziecie tu same cegły, w które będziecie mogli wczytywać się przy ciepłym świetle lampki i gorącym kubku czekolady.

Słowik” Kristin Hannah

W sumie 560 stron czytania. Historia dwóch sióstr, które starają się przetrwać wojnę. Akcja książki rozpoczyna się w 1940 roku, kiedy do Francji wkracza armia Hitlera. Każda z sióstr wybiera inną drogę, by przeżyć wojnę. Historia opisana w książce jest inspirowana życiorysem prawdziwej bohaterki francuskiego ruchu oporu – Andree de Jongh.

„Szczygieł” Donna Tartt

Jeżeli już jesteśmy przy ptasich tytułach, to wspomnijmy o „Szczygle”, który reklamowany był, może nieco na wyrost, jako „największe wydarzenie literackie tej dekady”. Choć trzeba przyznać, że książka zgarnęła kilka ważnych nagród – w tym Pulitzera. Ta powieść to 800 stron długiej lektury. Jest historią obrazu, tytułowego „Szczygła”, i jego właściciela Theo, który wykradł go z ruin muzeum.

Małe życie” Hanya Yanagihara

Kolejny bestseller w zestawieniu. To historia przyjaciół, którzy kończą studia, przenoszą się do Nowego Jorku i wkraczają tam w dorosłość. Książka ta znalazła się w finale Nagrody Bookera i National Book Award, wielokrotnie zajmowała wysokie miejsca w rankingach najlepszych powieści 2015 roku. W sumie 816 stron czytania.

Głód” Martin Caparros

Ta książka była w tym roku jedną z najważniejszych premier w świecie reportażu. Jest to ogromne reporterskie dzieło, które dotyczy problemu głodu na świecie. 716 stron. Caparros podszedł do tematu globalnie. Opisał chyba każdy możliwy aspekt problemu. Opowiedział o głodzie poprzez historie ludzi, ale jednocześnie przedstawiając szerokie tło ekonomiczne, polityczne, społeczno-kulturowe. To niezwykle ważna książka!

Plutopia” Kate Brown

To książka na wpół historyczna, na wpół reporterska. Kate Brown pisze w niej o dwóch miastach, które zostały zaprzęgnięte do atomowej machiny działającej w czasie zimnej wojny. Te dwa miasta, choć oddalone od siebie o tysiące kilometrów i funkcjonujące w zupełnie odmiennych systemach (USA i ZSRR), były do siebie bardzo podobne. Książka Brown pokazuje, że cały czas możemy się dowiadywać czegoś nowego o zimnej wojnie. W sumie 600 stron czytania.

Księgi Jakubowe” Olga Tokarczuk

Na koniec książka sprzed roku, która jednak nagradzana jest do dziś. „Księgi Jakubowe” kilka tygodni temu zdobyły Międzynarodową Nagrodę Literacką Kulturhuset Stadsteatern w Sztokholmie. A niemal równo rok temu zostały wyróżnione najważniejszą polską nagrodą literacką, czyli Nike. Jest to powieść o pewnym przywódcy sekty żydowskiej, który żył w Polsce w XVIII wieku. To 912 stron podróży po Polsce, której już nie ma.

Autor

Rafał Hetman
Rafał Hetman
Prowadzi bloga CzytamRecenzuje.pl, który poświęcony jest książkom z kategorii literatury faktu. Jako dziennikarz publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Polsce the Times” i magazynach branżowych.
Artykuły autora