BEZ ZNIECZULENIA | Imperium bólu, Patrick Radden Keefe
Kiedy przeprowadziłem wśród znajomych ankietę, co powinienem w najbliższym czasie przeczytać, „Imperium bólu” wygrało bezkonkurencyjnie. Zaufałem temu wyborowi. I słusznie.
Najpierw był Arthur Sackler, urodzony na Brooklynie w 1913 roku, amerykański psychiatra, kolekcjoner sztuki, przedsiębiorca i filantrop o polskich korzeniach. To on w historii opisanej przez Patricka Raddena Keefe’a firmuje dynastię tytułowych „baronów przemysłu farmaceutycznego” i jemu poświęcone są pierwsze rozdziały. Ale szybko pojawiają się i nowi bohaterowie, bracia, którzy zwietrzyli interes życia oparty na odpowiednim marketingu przemysłu farmaceutycznego. Stąd już był tylko krok do tragedii, która jest osią całej opowieści.
„Imperium bólu” dotyka sprawy silnie uzależniającego leku, który doprowadził do śmierci setek tysięcy Amerykanów. To na sprzedaży tego farmaceutyku dorobił się koncern Purdue Pharma.
Ponad 600-stronicowa książka to prawie 100 stron przypisów i komentarzy do źródeł. Amerykański dziennikarz, od lat związany z tygodnikiem „New Yorker”, wykonał bez wątpienia imponującą robotę reporterską.
Książka to mistrzowskie śledztwo ukazujące powiązania i zależności pozornie nieprzystających do siebie światów społecznych. To również – jak celnie sugeruje wydawca – „historia stulecia amerykańskiego kapitalizmu”.
Ten budzący szacunek wynik dziennikarskiego dochodzenia skłoni, miejmy nadzieję, do rozmaitych refleksji o patologicznych mechanizmach niszczących społeczne zaufanie. Choćby z tego względu warto poznać tę nieprzyjemną opowieść.
Wymienione książki kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
„Imperium bólu”, Patrick Radden Keefe, Wydawnictwo Czarne 2023