CZYSTY TALENT | Ciała, Annie Ernaux

27.03.2024

„Jedyna prawdziwa pamięć jest materialna” – stwierdza w pewnym momencie Annie Ernaux. Pisarka, laureatka literackiego Nobla, przekonuje tym samym, by nie bać się dotykać rzeczywistości, mierzyć się z nią, tu i teraz, choćby zanurzona była mocno w przeszłości.

ciała annie ernauxO tym, że najprawdopodobniej świetna będzie nowa spolszczona Annie Ernaux, wiadomo było jeszcze przed premierą „Ciał” w przekładzie Agaty Kozak. Dostaliśmy przecież już wcześniej „Lata” oraz „Bliskich”, które przynosiły czytelniczą radość i satysfakcję. A „Ciała” robią z czytającymi coś podobnego. To kawał dobrej prozy, od której się oderwać nie można i za którą chce się podążać.

Na tom składają się trzy opowieści. Każda z nich koncentruje się na ważnych wydarzeniach z życia pisarki. Autorka występuje w nich niejako w podwójnej roli: jako bohaterka zdarzeń, ale również jako obserwatorka, ktoś, kto stara się z pamięci odtworzyć przebieg zdarzeń i uchwycić amplitudę emocji.

Pierwsza historia to powrót do lat 60. Bohaterka zachodzi w niechcianą ciążę. Sytuacja jest napięta, bo społeczeństwo nie akceptuje aborcji. Usunięcie to wciąż wielkie ryzyko i przestępstwo. Nic więc dziwnego, że z „tym” – jak sama określa – nie radzi sobie sama bohaterka. Nie tylko nie umie podjąć decyzji, ale jest rozrywana różnymi sprzecznościami. Tekst temu poświęcony to niejako retransmisja wyobcowania. I przykład świetnej prozy autorefleksyjnej – niełatwego przecież gatunku.

W drugiej historii mamy wstrząsający opis pierwszego doświadczenia seksualnego. Zmitologizowany przez niektóre narracje akt to w przypadku autorki opowieść o traumie, poniżeniu, gwałcie. To także kolejny raz, gdy świadomość i pragnienia młodej dziewczyny będą rozrywane paradoksami oczekiwań i fobii społecznych. I znowu dostajemy tu od Ernaux lekcję znakomitego pisarstwa.

I wreszcie opowieść ostatnia – o romansie z trzydzieści lat młodszym partnerem. To znowu historia zaskakująca na wielu poziomach i przypominająca o tym, że zgoda z samą sobą to wielka wartość.
Ernaux jak mało kto umie jednocześnie być wybitną narratorką, jak i uważną obserwatorką oraz analityczką. Zgadzam się z tym, co pojawiało się w niektórych recenzjach: że to bezkompromisowa proza.

Wspaniała książka.

 

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!

„Ciała”, Annie Ernaux, Wydawnictwo Czarne 2024

Autor

Marcin Wilk
Marcin Wilk
Marcin Wilk – dziennikarz, publicysta, kurator. Freelancer. Współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Znak“ oraz „Charaktery” i Instytutem Goethego w Krakowie. Współtwórca i przez wiele lat kurator pasma Przemysły Książki na Festiwalu Conrada. Autor m.in. biografii „Tyle słońca. Anna Jantar“ (2015), „Kwiatkowska. Żarty się skończyły” (2019) oraz reportażu historycznego „Pokój z widokiem. Lato 1939” (2019). Aktywny w mediach społecznościowych jako Wyliczanka, a także jako twórca cyklu na YT #rozmoWyliczanki oraz podcastu „U Wilka mowa”.
Artykuły autora