GRANICE PRZEZNACZENIA | NORA ROBERTS, „PRZEBUDZENIE. DZIEDZICTWO SMOCZEGO SERCA”

29.12.2021
nora roberts przebudzenie recenzja

Nora Roberts jest znaną amerykańską pisarką, której książki są tłumaczone na całym świecie. Wiele książek doczekało się adaptacji na wielkie ekrany. To nie jest przypadek. Nora Roberts już niejednokrotnie pokazała, że potrafi odnaleźć się w każdym gatunku literackim i umiejętnie łączy wątki romantyczne, sensacyjne i przygodowe, czy nawet fantastyczne!

Czy można zrzec się dziedzictwa?

nora roberts przebudzenieNora Roberts w swojej nowej powieści Przebudzenie porusza kwestię sukcesji i jej następstw. Breen to młoda nauczycielka, która wiąże ledwo koniec z końcem. Każdy dzień jest dla niej próbą przetrwania, dlatego kiedy pewnego dnia odkrywa, że została dziedziczką ogromnej fortuny, jest zszokowana i jednocześnie wściekła na matkę, która tę informację przez cały czas trzymała w tajemnicy. Breen chcąc poznać swoje korzenie, wybiera się w podróż do Irlandii z nadzieją, że odszuka swojego ojca i otrzyma odpowiedzi na swoje pytania. Nie spodziewa się jednak, że jest to wycieczka, która na zawsze odmieni jej życie. Dziedzictwo ojca sięga dużo głębiej, niż się kobiecie wydaje. Co więcej, będzie ono wymagało od kobiety dużej odwagi i męstwa. Co zrobi Breen, gdy odkryje prawdę o swoim przeznaczeniu? Jakiego dokona wyboru?

 

” – Wszystkie żywioły łączą się w magii, która tworzy świat. Nasz świat i twój. Wróciłaś do domu, córo Talamh, córko ludu Fey. Poznasz swoje prawa przynależne z urodzenia. I dokonasz wyboru.”

Świat magii

” [..] Istnieją światy stare i bardzo młode. W niektórych rządzi przemoc, w innych pokój. Ten, w którym spędziłaś większą część życia pasjonuje tworzenie maszyn i technologii, które zarówno budują, jak i niszczą. A my tutaj wyrzekliśmy się takich przedsięwzięć , polegamy na magii, wierzymy w jej moc i piękno.”

„Przebudzenie” to pierwsza część z cyklu Dziedzictwo smoczego serca, w której przenosimy się przez Powitalne Drzewo z Irlandii do innego wymiaru – do krainy zwanej Talamh, w której zamiast na technologii ludzie opierają się na czystej magii pochodzącej z nich samych.

Nora Roberts fenomenalnie maluje słowem pisanym. Czytelnik podczas lektury przenosi się do wykreowanego przez nią świata, a wszystkie emocje przeżywane przez bohaterów stają się namacalne. Obrazowe opisy natury pozwalają na dokładną wizualizację przedstawianych miejsc, w konsekwencji czego historia nabiera realnego kształtu i to jest fantastyczne! Dosiadamy latających smoków, ćwiczymy walkę na mieczeczy przyrządzamy mikstury, świetnie się przy tym bawiąc, a zapach rozmarynu, czy innych ziół nieustannie towarzyszy nam podczas czytania. Autorka posiada znakomity warsztat pisarski i widać to już od pierwszych zdań. Pięknie odtwarza klimat Talamh, czy Irlandii.

Wartą wspomnienia ciekawostką, którą pisarka wprowadziła do krainy Talamh, jest to, że nie ma tam czegoś takiego, jak waluta pieniężna – zamiast tego wymieniają się swoimi dobrami – to bardzo ciekawy pomysł.

„Pieniądze to tylko metal czy papier bez rzeczywistej wartości, ponad tę przypisaną przez ludzi…”

Co by się stało, gdyby wprowadzić coś takiego do naszego realnego świata? Czy ludzie przestaliby tak gonić za pieniądzem, a skupili się na budowaniu więzi rodzinnych? Mogłoby to być ciekawe doświadczenie.

Fantastyka vs. rzeczywistość…

Nie ukrywam, że ta książka jest moim pierwszym spotkaniem tą autorką chociaż bardzo polubiłam jej styl, który jest lekki i przyjemny, to jednak czegoś mi tutaj zabrakło. Mianowicie nie znalazłam żadnej żywszej akcji. Myślę, że dobrze byłoby tutaj wprowadzić choćby jedną walkę pomiędzy dobrem, a złem.

Fabuła rozwija się niespiesznie. Tak naprawdę cała pierwsza część bierze na warsztat odkrywanie korzeni głównej bohaterki i jej rozterki związane z nową sytuacją. Córka ludu Fey, długo będzie czekała na okazję, by wykazać się swoimi nowo nabytymi umiejętnościami, które szkoliła pod okiem szalenie przystojnego Keegana.

Ponadto wydaje mi się, że historia jest napisana zbyt idealistycznie. Mam wrażenie, że za dużo tam naiwności ze strony głównej bohaterki. Rozumiem, że spadła na nią fortuna, dzięki której może zacząć się spełniać zawodowo, niemniej podeszłabym do tematu nieco realistyczniej. Bohaterka patrzy na świat przez różowe okulary choć oczywiście nie brak jej problemów, np. w relacji z matką. Mimo wszystko, czuję, że kolejna część będzie bardziej rozbudowana i znajdzie się w niej więcej wartkiej akcji, która porwie nas mocnym i niestabilnym nurtem. Z niecierpliwością czekam na kontynuację, gdyż zakończenie pobudza apetyt na więcej!

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Nora Roberts, „Przebudzenie. Dziedzictwo Smoczego Serca”, Świat Książki 2021

Autor

Barbara Łubowska
Barbara Łubowska
Żyje według maksymy Umberto Eco „Kto czyta, żyje podwójnie”. Ma więc już kilka żyć, bo czyta bardzo dużo. Autorka bookstagramu _my_world_book_ , na którym dodaje niekonwencjonalne zdjęcia. Uważa, że książki nadają się nie tylko do czytania i do tego, by zdobić domowe półki, ale mogą również uchodzić za puzzle, które w połączeniu tworzą piękną całość.
Artykuły autora