Rosamund Lupton, Barwa ciszy


Yasmin razem ze swoją niedosłyszącą córeczką Ruby wyruszają na Alaskę. Tam mają spotkać się z ukochanym mężem i ojcem – Mattem, twórcą filmów dokumentalnych o zwierzętach. Okazuje się jednak, że wioska gdzie mieszkał doszczętnie spłonęła i nikt nie przeżył. Yasmin w głębi duszy czuje, że miłość jej życia żyje i wraz z córką wyrusza ciężarówką, aby go odnaleźć. W pustce za sobą ciągle widzi tajemnicze światła. Kto je śledzi i czego od nich chce?
Rosamund Lupton to autorka, która każdą swoją powieścią szturmem wdziera się na listy bestsellerów. Okładki jej książek są zawsze utrzymane w czarno-białej tonacji, z mocnym czerwonym akcentem i obiecują wielkie emocje. Jak było?
Ta powieść zamraża czytelnika swoim klimatem, emocjonalnością i działaniem na jego psychikę. Trzyma w swoich szponach i nie pozwala się oderwać, a co najdziwniejsze i zarazem najważniejsze to fakt, że nie znajdziemy w niej pędzącej do przodu fabuły. Wszystko zostało rozplanowane. Powoli wnikamy do umysłów głównych bohaterów, którzy zostali dobrze dopracowani. Są po prostu ludzcy, z pewnością nie papierowi i wyidealizowani. Dwie bohaterki. Matka i córka. Obie mają słabości, zupełnie inaczej postrzegają świat, co nie wynika z różnicy wieku, ale niepełnosprawności dziewczynki. Ruby z powodzeniem mogłaby uczyć inne książkowe postacie dojrzałości.
Autorka z wnikliwością i delikatnością opisuje to mrożące krew w żyłach zimno, noc polarną, nieprzeniknioną ciemność, ciągłe niebezpieczeństwo i niepokój, wielki strach, że wyprawa pójdzie na marne, a Matt nie żyje. Czytelnik wszystko to odczuwa na własnej skórze, kibicuje im, a w chwilach zwątpienia roni łzy nad okrutnym losem.
Oprócz warstwy psychologicznej mamy też thriller. Zagadkę tajemniczego pożaru wioski otoczonej śniegiem i lodem oraz podążającego krok w krok za bohaterkami nieznajomego. To bardzo dobra część książki nierozerwalnie wiążąca się z odczuciami bohaterów. Na mnie jednak, emocje w połączeniu z surowym klimatem, gdzie kobieta z naszego cywilizowanego świata praktycznie nie ma szans na przeżycie, podziałały najmocniej.
To historia o głębokiej miłości jaka może zrodzić się tylko i wyłącznie pomiędzy członkami najbliższej rodziny. Świadectwo potęgi natury i dobry thriller. Ciekawa zagadka. Może nie ma szybkiej akcji, ale jest głębia, która zdoła poruszyć najtwardszy głaz.
Barwa ciszy,
Rosamund Lupton