W POSZUKIWANIU MIEJSCA | „Witaj w domu” Lucia Berlin

27.02.2024

Lucia Berlin ostatnio dała o sobie znać polskim czytelnikom i czytelniczkom zbiorem opowiadań „Instrukcja dla pań sprzątających”, wydanym już po śmierci pisarki. Teraz dostajemy nowy tom, „Witaj w domu”.

witaj w domu berlinNie jest to tym razem zbiór opowiadań. A przynajmniej opowiadań w tradycyjnym rozumieniu. Najpierw – niemal do połowy książki – mamy bowiem migawki z miejsc, w których pisarka żyła i w których zostawiła cząstkę siebie. Wędrujemy z nią i jej rodziną przez labirynt emocji, wspomnień, drobiazgów. Tekst ów – bogato zresztą ilustrowany domowymi zdjęciami Lucii Berlin – uzupełnia korespondencja obejmująca lata 1944-1965 stanowiąca drugą część książki.

Całość ma charakter autobiograficzny i warto w tym momencie przytoczyć kilka faktów.
Lucia Berlin, urodzona w 1936 roku, to dla biografa fascynujący materiał, ale również i wielkie wyzwanie: permanentne problemy ze zdrowiem, alkoholizm (z którego na szczęście wyszła!), poszukiwanie miejsca dla siebie, niezbyt szczęśliwe relacje z bliskimi. Jej mama, również cierpiąca na chorobę alkoholową, popełniła najprawdopodobniej samobójstwo. Sama Berlin zmarła przedwcześnie, w 2004 roku, po wyczerpującej chorobie.

Co za prozę może pisać osoba z taką biografią? Ano właśnie. Radość czytelnicza przychodzi od pierwszego zdania i towarzyszy przez kolejne linijki i strony. To literatura wspaniała, piękna, dotkliwa. Spotykamy w niej takie zdania:

„Byłam szczęśliwa, leżąc na posłaniu z siana między dziećmi, wąchając je, choć były to raczej nieprzyjemne zapachy, mocz i kwaśne mleko, brudne stopy i włosy. Gnieździliśmy się tam razem jak szczeniaki, i zasypialiśmy, wszyscy z kciukami w buzi”.

Słusznie zwróciła uwagę krytyczka Karolina Felberg, że „Witaj w domu” to „proza niedokończona i niespełniona – jak życie jej autorki. Jak cała amerykańska kontrkultura Berlin żyła ‘w drodze’, lecz w odróżnieniu od kolegów po piórze bezustannie marzyła o domu i co rusz zakładała nowe domy”.
Niewielka objętościowo książka Lucii Berlin w polskim przekładzie Dobromiły Jankowskiej to wielki prezent dla tych wszystkich, którzy pokochali „Instrukcję dla pań sprzątających”.

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!

„Witaj w domu”, Lucia Berlin, Wydawnictwo Czarne 2024

Autor

Marcin Wilk
Marcin Wilk
Marcin Wilk – dziennikarz, publicysta, kurator. Freelancer. Współpracuje m.in. z miesięcznikiem „Znak“ oraz „Charaktery” i Instytutem Goethego w Krakowie. Współtwórca i przez wiele lat kurator pasma Przemysły Książki na Festiwalu Conrada. Autor m.in. biografii „Tyle słońca. Anna Jantar“ (2015), „Kwiatkowska. Żarty się skończyły” (2019) oraz reportażu historycznego „Pokój z widokiem. Lato 1939” (2019). Aktywny w mediach społecznościowych jako Wyliczanka, a także jako twórca cyklu na YT #rozmoWyliczanki oraz podcastu „U Wilka mowa”.
Artykuły autora