ALICJA W KRAINIE ZBRODNI, CZYLI „TERAPEUTKA” B.A. PARIS

16.06.2021

„Terapeutka” B.A. Paris wspięła się na szczyty bestsellerów zaraz po premierze. To nie dziwi. Autorka już od 2016 roku niezmiennie potrafi przyciągnąć naszą uwagę. Nie inaczej jest z historią Alice, która przeprowadza się do czarującego osiedla w Londynie i… odkrywa mroczną przeszłość.

Londyńska mgła dosięga elitarnej oazy

Alice i Leo rozpoczynają wspólne życie. Są pełni nadziei. Właśnie po okazyjnej cenie kupili wyremontowany dom na strzeżonym, ekskluzywnym osiedlu Circle w Londynie. Tutaj trawnik jest zawsze przystrzyżony, na skwerze swobodnie bawią się dzieci, mieszkańcy chodzą na wspólne lunche, a nieproszeni goście zatrzymują się przed bramą z kodem bezpieczeństwa. Nową parę witają uśmiechy sąsiadów. Jest tak pięknie, że aż nierealnie.

„W tej chwili [kuchnia w domu] jest dla mnie zbyt schludna i sterylna, same czyste linie i wszystko pochowane w szafkach. Więc nie o to chodzi, że nie lubię tego domu. Nie odpowiada mi jego klimat.”

Alice intuicyjnie wyczuwa, że coś jest nie tak. Nie może przyzwyczaić się do nowego domu. Niedługo później odkrywa dlaczego – popełniono tu morderstwo. Bohaterka zaczyna szukać rozwiązania zagadki teoretycznie wyjaśnionej zbrodni. Natrafia na mur milczenia i coraz bardziej zatraca się w zaklętym kręgu (nomen omen) własnej obsesji, intryg, teorii koszmarnych wizji…

Nie czytaj w nocnym tramwaju

Kręcimy się razem z Alice, coraz szybciej, coraz głębiej. Pochłaniamy każdą stronę, wyłapujemy każdą wskazówkę. Bo B.A. Paris naprawdę umie wciągnąć czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Dzięki prostemu zabiegowi wprowadzenia „obcej” bohaterki do osiedla z przeszłością, daje nam możliwość odkrywania kolejnych rąbków tajemnicy razem z Alice i pełnego utożsamienia się z bohaterką. Szczególnie, że to zwykła kobieta, jak my, która zrządzeniem losu wikła się w mrok.

Paris kusi ciekawą historią kryminalną, a potem bez skrupułów budzi znane wszystkim lęki. Bo kto z nas nie boi się odrzucenia albo odkrycia, co kryje się za fałszywymi uśmiechami znajomych? Kto nigdy nie zamykał drzwi na wszystkie zamki albo nie szedł nocą do kuchni z duszą na ramieniu (po drodze zapalając wszystkie światła)? Znamy to wszyscy, zna i Alice. Pytane, gdzie leży granica między zwyczajnym strachem, a koszmarną traumą?

„Terapeutka” to książka, która pochłania nasz umysł (staramy się rozwiązać zagadkę) i emocje (przez świetnie zbudowany klimat). Na początku mamy czas poznać bohaterkę, osiedle, sąsiadów, ale szybko historia nabiera tempa i wtedy nie mamy już ani chwili oddechu.

Pomaga w tym wartki styl pisania autorki i… układ. Książka ma ok. 370 stron podzielonych na 44 rozdziały i epilog. To oznacza, że każdy rozdział ma kilka stron – jest więc idealnym towarzyszem podróży komunikacją miejską albo „szybkich poczytań” w jakiejś poczekalni. Zawsze można przerwać… tylko czy będziemy w stanie?

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!

B.A. Paris “Terapeutka”. Albatros. Warszawa 2021

Autor

Sara Pete
Sara Pete
Z wykształcenia polonistka i anglistka, która uważa, że język jest dla ludzi, a nie ludzie dla języka. Dlatego lubi książki autorów o charakterystycznym stylu i… mrok.
Artykuły autora