Afryka dzika | Czerwona ziemia, Marcin Meller


„Czerwona ziemia” to powieściowy debiut Marcina Mellera, choć nie debiut literacki w ogóle. Po kilku książkach reporterskich spróbował swoich sił jako autor powieści przygodowo-sensacyjnej. Nie miał ambicji na napisanie szeroko nagradzanej powieści, ale raczej na stworzenie, jak sam mówi, dobrej jakościowo powieści w popularnym gatunku. Jak mu się to udało? Oceńcie sami!
Śladami ojca
Jego syn Marcin wyjechał śladami ojca do Ugandy i ślad po nim zaginął. Uganda to kraj o mrocznej przeszłości, arena byłych krwawych rządów oraz wojen domowych, nie jest więc to teren bezpieczny dla nikogo. Wiktor, choć prowadzi ważne dziennikarskie śledztwo dla swojego czasopisma, a jego obecna żona jest w ciąży, z dnia na dzień porzuca dotychczasowe obowiązki i wylatuje do Afryki. Liczy się dla niego tylko jedno — odnalezienie syna. Czy ponowna wyprawa do Afryki zakończy się sukcesem? A może obudzi u niego dawne uczucia i przywoła demony z przeszłości?
Dla każdego coś dobrego
„Czerwona ziemia” Marcina Mellera to bardziej książka sensacyjno-przygodowa z wątkiem obyczajowym, niż thriller. Jednak to nie przeszkadza w odbiorze, bo jest napisana na tyle ciekawie, że ma się ochotę wytrwać do końca i odkryć prawdę o zaginięciu Marcina Tilszera.
Mamy tutaj wiele ciekawych wątków. Począwszy od tytułowej zagadki do rozwiązania i odpowiedzi na pytanie, gdzie jest Marcin. Przez nieidealną i skomplikowaną relację ojca z synem. Po motyw afrykański potraktowany z szacunkiem i bez zbędnych stereotypów i uprzedzeń. Na uwagę zasługuje również udanie opisany przez Mellera świata mediów, w którym przecież funkcjonuje od kilkudziesięciu lat. To istny zlepek form i zagadnień. Takie eksperymenty rzadko wychodzą dobrze, jednak Marcin Meller poradził sobie z nimi bezbłędnie. Dzięki temu powstała powieść, która wciąga, daje do myślenia, ale nie jest przesadnie moralizatorska. Ot doskonała książka na wieczory — te jeszcze krótkie i te już nieco dłuższe.
Współczesny Robinson Crusoe czy zaangażowany ojciec?
Dzięki temu kolażowi stylów i gatunków, książka ma szansę trafić w gusta wielu odbiorców. Zadowoleni będą zarówno Ci, którzy pamiętaj powieści o Robinsonie Crusoe, jak i Ci dla których najważniejszy jest wątek relacji ojca z synem. Czy to znaczy, że to literatura niskich lotów? Nic bardziej mylnego. Marcin Meller w wywiadzie powiedział „Jeden z moich ukochanych reżyserów, Sergio Leone powiedział kiedyś, że jest reżyserem klasy A kina klasy B. Taki przyświecał mi cel. Napisać dobrą jakościowo powieść w popularnym gatunku. Takie solidne rzemiosło”. I taki efekt doskonale udało mu się osiągnąć.
Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Marcin Meller “Czerwona ziemia”, WAB. Warszawa 2022