Jest czy nie jest za późno? | Listy pisane szeptem, Magdalena Witkiewicz

22.09.2022

Rutyna i proza życia potrafi zniszczyć niemal każdą miłość. Praca, dzieci, obowiązki domowe – i tak w kółko, dzień po dniu. Gdzie w tym wszystkim znaleźć czas i siły na wspólne wieczory? Czy po wielu latach małżeństwa jest jeszcze miejsce na wzajemną fascynację? Czy można rozmawiać o czymś innym niż dzieci i dom? Magdalena Witkiewicz w powieści “Listy pisane szeptem” w niezwykły sposób pochyliła się nad tematem dojrzałego związku stojącego na skraju rozpadu. Czy można uratować taką relację? Przekonajcie się!

Proza życia

listy pisane szeptem magdalena witkiewiczKarolina i Sławek to para z 25 letnim stażem. Mają dwójkę dorosłych już dzieci, które studiują daleko od miejsca zamieszkania. Po 25 latach małżeństwa nagle zostali sami, dzieci wyjechały bowiem na studia. Dla niektórych par to upragniony moment odzyskania wolności, radości ze wspólnie spędzanych chwil. Dla innych – poczucie pustki i osamotnienia. i… okazało się, że niewiele ich już łączy. Nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie pamiętają miłości, która kiedyś między nimi była. To zagubione uczucie staje się przyczyną konfliktów, napięć i zgrzytów. Zamykają się w swoich pokojach, uciekają do wirtualnego świata, który wydaje się lepszy niż rzeczywistość. Czy będą potrafili na nowo się usłyszeć i odnaleźć to, co kiedyś utracili?

“Ta historia z pewnością będzie miała dobre zakończenie” – czytamy na okładce książki. “Pytanie tylko, czy będzie ono dobre dla Karoliny czy dla Sławka, a może dla zupełnie kogoś innego?”

Czy to jeszcze miłość?

Magdalena Witkiewicz jest jedną z najbardziej popularnych polskich pisarek obyczajowych.
To nazwisko jest gwarancją niezwykle emocjonalnej, ale wysokiej jakości literatury. Nie inaczej jest i tym razem. Najnowsza powieść “Listy pisane szeptem” to bardzo dobra książka. Ba, można się nawet pokusić o stwierdzenie, że to jedna z lepszych (jeśli nie najlepsza) powieści autorki.

To niezwykle dojrzałe, przemyślane i emocjonujące studium miłości dwójki ludzi w średnim wieku, którzy stanęli wobec tzw. syndromu pustego gniazda. Pisarka w dojrzały i mądry sposób pochyla się nad historią ich małżeństwa. Porusza tematy uczuć, intymności, wzajemnego zrozumienia i umiejętności porozumiewania się. To słodko-gorzka opowieść o uczuciach, które są ulotne jak dmuchawiec i o tym, jak wiele trzeba włożyć wysiłku w to, żeby ich nie stracić.

Jedna historia, dwie opowieści i nadzieja

Autorka pokusiła się o bardzo ciekawe posunięcie – przedstawia nam tę samą historię z perspektywy dwójki bohaterów, Karoliny i Sławka. To nadaje głębi naszemu odbiorowi i pozwala na spojrzenie na życie z dwóch stron. Okazuje się, jak bardzo różnie widzimy świat, ale też pozwala dostrzec podobieństwa. Taka perspektywa otwiera czytelnikowi oczy na wiele niuansów, drobnych elementów, które mają ogromny wpływ na budowanie relacji. Zmusza także do myślenia i zastanowienia się nad własnym związkiem – aktualnym bądź tym już zakończonym.

Jeśli spodziewacie się sielskiej, lekkiej literatury, to możecie się zawieść. To nie jest wyidealizowana powieść romantyczna, która niewiele ma wspólnego z prawdziwym życiem. Zamiast tego natomiast dostaniecie niesamowicie emocjonującą, do bólu prawdziwą historię o trudzie i ciężkiej pracy, jakiej wymaga budowanie stabilnego związku. Ale będzie to także opowieść o nadziei, którą zawsze warto mieć…

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Magdalena Witkiewicz “Listy pisane szeptem”. Flow. Gdańsk 2022

Autor

Karolina Bury
Karolina Bury
Specjalistka od contentu, nałogowa czytelniczka książek, miłośniczka kryminałów i literatury faktu. Znaki szczególne – duża dawka humoru okraszona odrobiną ironii. Związana z blogiem czytamwszędzie.pl od jego początków.
Artykuły autora