Kiedy łowca staje się zwierzyną | Gray Man. Court Gentry, Mark Greaney

19.10.2022
gray man recenzja

“Gray Man” to debiut literacki Marka Greaneya. Bardzo szybko stworzona przez niego postać została okrzyknięta bohaterem na miarę Jamesa Bonda, Jacka Reachera czy Jasona Bourne’a. Teraz, kiedy film na podstawie powieści można obejrzeć na platformie Netflix, warto sobie przypomnieć początki historii byłego pracownika CIA Courta Gentry, bardziej znanego jako nieuchwytnego człowiek z cienia – Gray Mana.

Kto poluje na kogo?

Gray Man. Court Gentry Mark GreaneyCourt Gentry to weteran CIA, były agent, najskuteczniejszy płatny zabójca. Jest chętnie zatrudniany do czarnej roboty, ponieważ skutecznie, metodycznie i bez rozgłosu realizuje kolejne zlecenia. Jednak kiedy przez przypadek odkrywa mroczne i pilnie strzeżone sekrety agencji, sam staje się celem. CIA wysyła za nim w pościg dawnego kolegę, psychopatycznego prawnika, agenta Lloyd Hansena. Gentry będzie musiał się wykazać nadludzkim sprytem i siłą, aby nie dać się złapać. Jednak są na świecie siły bardziej śmiercionośne niż sam Gentry, szczególnie te, które lubią władze i pieniądze.
Do czego się posuną, aby wyeliminować niewygodnego Gray Mana?

100% akcji w akcji

„Gray Man” to porządna dawka akcji. Od pierwszej strony powieści zostajemy wrzuceni w wir wydarzeń, bez zbędnych wstępów i wyjaśnień. I tak już zostaje aż do końca. Akcja goni akcję, napięcie rośnie ze strony na stronę. Tutaj nic nie dzieje się powoli.

Porządna sensacja, dla której warto zarwać noc. Czy znajdziemy tu filozoficzne rozważania i próby zrozumienia psychologicznych motywów? Nie. Ale w końcu to powieść sensacyjna – takiej się spodziewamy i taką dostajemy. Czysta, niczym nie zmącona akcja.

Czarny charakter z zasadami

Akcja pędzi tutaj w tempie zapierającym dech w piersiach. Nie oznacza to jednak, że „Gray Man” jest pozbawiony głębi. Mark Greaney buduje postaci wyraziste, barwne i przykuwające uwagę. Court Gentry to połączenie inteligencji i sprytu z ogromną wytrzymałością. Można powiedzieć, że to superbohater. Jednak nie jest on krystaliczny. Robi wszystko, by przeżyć, nie zawsze biorąc pod uwagę koszty. Przez cały czas zadajemy sobie pytanie czy to dobry, czy zły bohater? Zabija tylko tych, którzy w opinii większości na śmierć zasługują. Jednak czy wymierzanie sprawiedliwości z ten sposób jest moralne?

Superprodukcja z gwiazdorską obsadą

Debiutancka powieść Marka Greaneya „Gray Man”, doczekała się ekranizacji. Netflix wypuścił film na bazie książki, który jest najdroższą produkcją w historii platformy. Nic dziwnego, że twórcy wybrali tę pozycję, bo to świetnie napisana powieść akcji z barwnymi postaciami i dowcipnymi dialogami. Dzięki temu Gray Man ma szansę stać się równie rozpoznawalnym i uwielbianym przez tłumy bohaterem, co James Bond.

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Mark Greaney „Gray Man. Court Gentry”. Poradnia K. Warszawa 2022

Autor

Karolina Bury
Karolina Bury
Specjalistka od contentu, nałogowa czytelniczka książek, miłośniczka kryminałów i literatury faktu. Znaki szczególne – duża dawka humoru okraszona odrobiną ironii. Związana z blogiem czytamwszędzie.pl od jego początków.
Artykuły autora