KSIĄŻKI HISTORYCZNE, KTÓRE CIĘ ZASKOCZĄ!

13.05.2019

Wydaje ci się, że znasz dobrze historię? Te książki udowodnią ci, jak mało wiemy o wydarzenia z przeszłości, które dotyczą zarówno Polski, jak i świata. W przygotowanym poniżej zestawie lektur, są też takie, które na znane wydarzenia, pozwalają spojrzeć z nowej, zaskakującej perspektywy.

„Pożytki z katorgi” Wojciecha Lady są książką, która sprawia, że na znany z lekcji historii wątek spoglądamy z zupełnie innego punktu widzenia. Książka pojawiła się kilka tygodni temu w księgarniach, a wydało ją Wydawnictwo Czarne.

Wszyscy uczniowie polskich szkół słyszeli o zsyłkach na Syberię. Na ten koniec świata trafiali przestępcy, spiskowcy, powstańcy. Syberia kojarzy się więc większości z nas ciężką pracą, zwaną katorgą, karą i śmiercią. Tymczasem w swojej niewielkiej, ale bardzo ciekawej książce Wojciech Lada, dziennikarz i historyk, pokazuje nam, jak głosi tytuł książki, pożytki z katorgi. Bo oto okazuje się, że ci, którzy trafili na Sybir, mieli okazję np. przysłużyć się nauce.

Nie będę zdradzał szczegółów, bo zepsułbym wam czytelniczą przyjemność. Wspomnę tylko, że Lada opisuje np. postać naukowca, Benedykta Dybowskiego, który zesłany na Sybir, prowadził tam badania przyrodnicze i dzięki nim wniósł ogromny wkład w wiedzę o roślinności Syberii.

Lada nie mógł nie napisać o Wacławie Sieroszewskim, również znanym badaczu, podróżniku i pisarzu polskim, który został na Syberię zesłany i który na Syberii związał się z kobietą pochodzącą z Jakucji. (Przy okazji dopowiem, że o Sieroszewskim pisze także sporo Michał Książek w swoim reportażu „Jakuck”, wydanym przez Czarne kilka lat temu). Lada opisuje także działalność Józefa Piłsudskiego na Syberii. Zapewne wielu z was nie znało marszałka z tej strony…

Inną niezwykle ciekawą i zaskakująca książką o polskiej historii jest „Wyspa Węży” Małgorzaty Szejnert, w której autorka odkrywa zapomniane karty z historii II wojny światowej. Okazuje się bowiem, że w czasie wojennej zawieruchy, kiedy każde ręce były potrzebne, by walczyć za ojczyznę, generał Sikorski więził na pewnej wyspie polskich oficerów, którzy, mówiąc wprost, nie pasowali mu politycznie. Szejnert odkrywa tę historię przeglądając rodzinne zdjęcia oraz pamiątki i zauważając, że w pewnym momencie w jej rodzinnej opowieści zaczyna brakować paru osób. Prywatne śledztwo doprowadza ją na Wyspę Węży.

Takie białe plamy w historii zalepia informacjami również Maciej Zaremba Bielawski, który w swojej najnowszej książce, opublikowanej jesienią minionego roku, opisuje nieznane wątki dotyczące przejawów polskiego antysemityzmu przez II wojną światową. Polecam wam bardzo serdecznie tę książkę, bo jest to zdecydowanie jedna z najlepszych książek 2018 roku. A w ogóle temat zalepiania białych plam związanych z historią polskiego antysemityzmu jest w ostatnim czasie bardzo obecny w polskich reportażach. Dla zainteresowanych warto wymienić tylko kilka tytułów: „Tajemnica pana Cukra” Anny Kłys, „Młyny boże” Jacka Leociaka, czy „Dom, którego nie było” Łukasza Krzyżanowksiego.

Świetną książką, która w 2018 roku była wielokrotnie nagradzana i która znacząco zmienia perspektywę odbioru głównej postaci w niej opisywanej, jest „Sendlerowa” Anny Bikont, czyli biografia Ireny Sendlerowej, Polki, która w czasie wojny ratowała żydowskie dzieci. Książka ta, rozprawia się z kilkoma mitami narosłymi wokół postaci Sendlerowej i jak każda dobra biografia odbrązowuje pomnik, jaki przez lata naród postawił swojej bohaterce. Bikont swoją książką niczego Sendlerowej nie umniejsza, tłumaczy jednak, w których miejscach biografia głównej bohaterki została przeinaczona lub zmitologizowana.

I na koniec proponuję wam ciekawe spojrzenia na historię świata, a właściwie historie zimnej wojny. „Plutopia” to opowieść o dwóch miastach, które pełniły ważną rolę w wyścigu zbrojeń i walce o nuklearną dominację na Ziemi. Dwa miasta – jedno w USA, drugie w ZSRR – położone w dwóch przeciwstawnych obozach, funkcjonujące w dwóch zupełnie innych systemach, a jednocześnie bardzo podobne do siebie i trochę jakby połączone ze sobą niewidzialnym węzłem. „Plutopia” to książka, która pokazuje, że czasami dwa z pozoru różne systemy polityczne, gospodarcze i ideologiczne, mogą działać podobnie.

Polecam wam przeczytać choć część z wymienionych powyżej książek. Nie ma chyba nic lepszego w czytaniu niż odkrywanie nowych, zaskakujących światów, wątków i punktów widzenia w rzeczywistości, którą wydaje się już dobrze znamy. Książki, o których napisałem, gwarantują zaskakujące czytelnicze odkrycia.

 

Książkę „Pożytki z katorgi” i wiele innych książek historycznych kupisz w Inmedio, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!

Wojciech Lada “Pożytki z katorgi”, Wydawnictwo Czarne, Sękowa 2019.

 

 

Autor

Rafał Hetman
Rafał Hetman
Prowadzi bloga CzytamRecenzuje.pl, który poświęcony jest książkom z kategorii literatury faktu. Jako dziennikarz publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Polsce the Times” i magazynach branżowych.
Artykuły autora