NAJCIEKAWSZE DEBIUTY REPORTERSKIE OSTATNICH MIESIĘCY

11.08.2016
najciekawsze debiuty reporterskie

Co roku na półki w księgarniach trafia kilkanaście ciekawych debiutów reporterskich. Które z nich były najlepsze? Oto moje zestawienie pięciu najciekawszych młodych reporterów.

Zacznijmy od solowego debiutu Katarzyny Boni (solowego, bo wcześniej ta młoda reporterka napisała książkę „Kontener” razem z Wojciechem Tochmanem). W czerwcu ukazał się jej reportaż o Japonii dotkniętej tsunami i katastrofą w elektrowni Fukushima – „Ganbare! Warsztaty umierania”. To jedna z najciekawszych książek, które pojawiły się w tym roku w księgarniach. Boni nie tylko zajęła się niezwykle interesującym tematem, ale zrealizowała go po mistrzowsku dając popis swoich reporterskich i literackich możliwości. Teksty zamieszczone w książce mają różne formy, odpowiednio dobrane do tematu. Przez co książka staje się jeszcze ciekawsza.

Ciekawy był również lutowy debiut Konrada Oprzędka, młodego reportera związanego z „Dużym Formatem”. Oprzędek wykorzystał pomysł Krzysztofa Kąkolewskiego, który pięćdziesiąt lat wcześniej, napisał książkę podążając za różnymi ogłoszeniami zamieszczanymi w gazetach. Młody reporter pół wieku później również przyjrzał się ogłoszeniom i ich autorom, a potem napisał o nich książkę pt. „Polak sprzeda zmysły”. Powstał interesujący obraz młodego pokolenia, które szuka sobie miejsca w życiu i nie zawsze dobrze czuje się we własnej skórze. Czekam z niecierpliwością na kolejne książki Oprzędka.

Udanym reporterskim debiutem może pochwalić się Anna Sulińska, autorka książki „Wniebowzięte” o stewardessach pracujących w liniach lotniczych Lot w czasach PRL-u. Jej reportaż jest niezwykle interesujący, przede wszystkim dlatego, że opisuje kulisty wyjątkowego, jak na owe czasy, zawodu. Stewardessy mogły bez problemów podróżować za żelazną kurtynę i oglądać świat, jakiego zwykli obywatele nie znali. Sulińska bardzo sprawnie opisuje pracę personelu pokładowego. Jej książka jest przykładem klasycznego reportażu. Choć może odrobinę zbyt klasycznego. Ale za to niezwykle interesującego.

Całkiem ciekawy był również debiut Marty Mazuś, młodej reporterki związanej z „Polityką”, która napisała książkę „Król kebabów” dotyczącą obcokrajowców mieszkających w Polsce. Jej książka jest tym bardziej cenna, że odnosi się do problemów, przed którymi stoi dziś nie tylko Polska, ale i cała Europa – co zrobić z uchodźcami, jak ich przyjąć, jaką postawę powinniśmy wobec nich przybrać. Książka Mazuś ułatwia zrozumienie tych, którzy przyjeżdżają do naszego kraju.

Jednym z najciekawszych debiutów ostatnich miesięcy była również książka „Pani StefaMagdaleny Kicińskiej. To reportaż o Stefanii Wilczyńskiej, która była współpracownicą Janusza Korczaka. Kicińska pokazała, jak ciekawie można napisać książkę biograficzną, mimo niewielu materiałów. Główna bohaterka książki, była bowiem postacią niemal zapomnianą. Młodej reporterce udało się przywrócić Stafanii Wilczyńskiej należne miejsce w historii i napisać świetny, wciągający reportaż. Czekam na kolejne książki Kicińskiej.

Autor

Rafał Hetman
Rafał Hetman
Prowadzi bloga CzytamRecenzuje.pl, który poświęcony jest książkom z kategorii literatury faktu. Jako dziennikarz publikował w „Gazecie Wyborczej”, „Polsce the Times” i magazynach branżowych.
Artykuły autora