NIEPRAWDOPODOBNA WIZJA CZY BLISKA PRZYSZŁOŚĆ? | DMITRY GLUKHOVSKY, OUTPOST 2

Postapokaliptyczna wizja świata, rządy autorytarne, które za wszelką cenę chcą utrzymać swoją pozycję i mit wielkości, gęsta i mroczna atmosfera – to jedno zdanie oddaje klimat najnowszej powieści Dmitrija Glukhovskiego “Outpost 2”. Jednak tak naprawdę to tylko namiastka tego, co znajdziecie w środku. Czytając bowiem tę książkę, niemal namacalnie da się odczuć zbliżający się koniec. Doskonała propozycja zarówno dla fanów apokaliptycznych wizji, jak i dla osób, które po raz pierwszy będą się mierzyć z tego typu literaturą.

Ocalić resztki życia

„Outpost 2” to ścisła kontynuacja pierwszej części powieści. Tak poznaliśmy peryferie Moskowii – resztki, jaka pozostała po dawnym, imponującym imperium. W drugiej części Glukhovsky odsłania przed nami stolicę cesarstwa. Moskwa jest ściśle podzielona na strefy. Zaczynając od samego środka, który stanowi centrum władzy, bogactwa i wpływów, kończąc na krańcach, który jest rejonem bezprawia i przestępczości, a także ubóstwa. Nad poddanymi niepodzielną władzę sprawuje Jego Imperatorska Wysokość.

Choć po dawnym imperium nie ma już śladów, to Moskwa broniona jest ze wszystkich stron przez posterunki obronne i wojska kozaków. Tymczasem na wschodniej granicy coś się stało. Nikt nie wie dokładnie co, łączność została zerwana, a zwiadowcy giną bez wieści. Na kolejny zwiad wraz z setką żołnierzy wyrusza młody podesauł pułku kozaków, Jura Lisicyn. Jedzie w ślad za kolegą, który nie powrócił z odległej jarosławskiej placówki. To, co zastaje, całkowicie go zaskakuje… O tym, co tam zaszło, wie jedynie pewien chłopiec i dziewczyna. Czy zdążą wyjawić prawdę?

Czy koniec jest blisko?

„Outpost 2” to przede wszystkim postapokaliptyczna wizja zniszczonego świata. Widzimy świat w apogeum katastrofy, zdewastowany, którego resztki za wszelką cenę próbują ratować ludzie. Jednak opresja rządzących i niemoc zwykłych obywateli sprawia, że koniec nadciąga nieubłaganie. Na szczęście są jeszcze bohaterowie gotowi poświęcić życie, by uratować to, co jest jeszcze możliwe do ocalenia.

Choć świat przedstawiony przez Glukhovskiego jest światem wyobrażonym, to niezwykle sugestywnym. Nawiązuje do ostatnich pandemicznych doświadczeń oraz coraz bardziej agresywnych działań rządów autorytarnych (lub tych, które pod przykrywką demokracji rządzą w autorytarny sposób). Czytając więc „Outpost 2” ma się wrażenie, że wizja przedstawiona przez Glukhovskiego jest niezwykle prawdopodobna.

Gorzka refleksja nad rzeczywistością

Jednak nie tylko o wizję zniszczenia tutaj chodzi. Autor zmusza nas do gorzkiej refleksji nad naturą człowieka i jego rządzą władzy. Zwalnia tempa w niektórych miejscach właśnie po to, aby dać wybrzmieć ideologicznym spostrzeżeniom, prowokując nas do przemyśleń. Zadaje pytania o sens istnienia, ale także pyta, dokąd zmierza świat odporny na humanitaryzm, zdominowany przez czarno-białe postrzeganie rzeczywistości, nie znoszący sprzeciwu i odmiennych poglądów. Wydaje się, że to doskonała lektura na dzisiejsze czasy.

Gęsty klimat niczym mgła nad Wołgą

Dmitry Glukhovsky, podobnie jak w swoich poprzednich powieściach, dawkuje nam napięcie. Wraz z tokiem akcji wzmaga niepokój i pogłębia uczucie beznadziei. Atmosfera, którą kreuje, jest gęsta niczym mgła nad Wołgą, a sugestywne opisy i klimat tworzą niezwykle przygnębiający obraz.

Powieść “Outpost 2” to ciekawa, oryginalna i bardzo klimatyczna powieść. Doskonała propozycja nie tylko dla fanów postapokaliptycznych wizji (choć i oni będą zachwyceni!), ale także dla tych, którzy po raz pierwszy sięgają po tego typu lekturę.

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Dmitry Glukhovsky “Outpost 2”. Insignis. Kraków 2021