SZPIEG NIGDY NIE PRZECHODZI NA EMERYTURĘ | „Wybrzeże szpiegów”, Tess Gerritsen
Tess Gerritsen dała nam duet Jane Rizzoli i Maury Isles w swojej serii kryminalnej. Na podstawie jej cyklu powstał popularny serial. Teraz autorka przedstawia nam Maggie Bird i jednocześnie zaprasza do świata emerytowanych szpiegów. Czy ta seria też odniesie tak spektakularny sukces?
Małe miasteczko – centrum świata
Maggie Bird uwielbia słońce i ciepło, ale ostatnie lata spędziła w zimnym Purity w stanie Maine. Wszystko dlatego, że żaden wróg się nie spodziewa, że właśnie taki azyl wybierze na emeryturze. A bezpieczeństwo jest dla niej najważniejsze. Zresztą, tu są też jej przyjaciele z CIA – ludzie, którzy ja rozumieją i wspierają.
To ich wsparcie okaże się niedługo bardzo przydatne. Maggie znajduje na progu swojego domu ciało agentki, która dzień wcześniej ją odwiedziła. Emerytka wie, że dosięgła ją przeszłość. Myślała ,że traumatyczna sprawa sprzed lat to zamknięty rozdział. Tymczasem ktoś szuka zemsty….
Maggie musi działać szybko. Werbuje do pomocy starych znajomych z agencji. Razem starają się przetrwać. Tymczasem miejscowa policjantka zaczyna podejrzewać, że spokojni emeryci coś knują…
Szpieg, też człowiek
Tess Gerritsen na początku prowadzi narrację leniwie, tak jak żyje się w małym miasteczku na końcu świata. Zaczynamy, co prawda, od sceny ucieczki nemezis Maggie z miejsca zamachu, ale potem lądujemy już w sennym Purity. A tu już pijemy herbatkę z sąsiadem albo doglądamy kur. Autorka nie szczędzi szczegółów. Wiemy jednak, że ten spokój nie potrwa długo, a kiedy już zostaje zakłócony, świat kilku osób staje na głowie.
Nie ma mowy o nudzie. Akcja dzieje się na dwóch frontach: retrospektywnym, w którym poznajemy sprawę oraz teraźniejszym, w którym walczymy o przeżycie. Mamy tu to co czytelnicy autorki lubią najbardziej, czyli wątki kryminalne oraz nowinkę w postaci intrygi szpiegowskiej.
W tym wszystkim znalazł się też czas na rozbudowanie postaci. Możemy poznać historię z ich punktu widzenia. Autorka oddaje głos najważniejszym bohaterom: Maggie, jej nemezis i policjantce prowadzącej śledztwo. Najważniejsze jest jednak, że w tym całym zamieszaniu i z szybko pędzącą akcją, zawsze mamy czas, by poznać bliżej sposób myślenia bohaterów, ich tragedie, poczucie winy, strach. Nie są dla nas emerytami, agentami, policjantami, są ludźmi. Mogą mieć wątpliwości, mogą zmagać się ze starością, kochać, rozpaczać, cieszyć się i popełniać błędy (a to bardzo niebezpieczne!). To jest właśnie największa siła tej powieści. Chcemy dotrzeć do końca nie tylko z ciekawości, zależy nam na happy endzie, bo zależy nam na bohaterach.
„Wybrzeże szpiegów” to pierwszy tom cyklu „Klub Martini”. Ta seria ma ogromną szansę, by podbić serca czytelników… w każdym wieku!
Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
