WINA, WINA, WINA DAJCIE!| „MÓW MI WIN” HARLAN COBEN

30.12.2021
mów mi win harlan coben recenzja

„Mów mi Win” to kolejna powieść Harlana Cobena. Niby wiemy czego się spodziewać… ale czy na pewno? Znany styl autora bestsellerów, znany bohater funkcjonujący w świecie, do którego Coben nas przyzwyczaił… ale występujący w nieco innej roli. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się ekscentryczny przyjaciel Myrona Bolitara – Win. Czy warto go bliżej poznać?

Panie Win, czy możemy przejść na ty?

Windsor Horne Lockwood III to pełne imię i nazwisko głównego bohatera. Wbrew pozorom akcja nie dzieje się w zamierzchłych czasach panowania arystokracji, a współcześnie. Choć Win faktycznie pochodzi z rodu z tradycjami i… bardzo bogatego. Co ciekawego może więc przydarzyć się przedstawicielowi „nudnej” klasy, który nie ma przyziemnych problemów, a za ułamek jego majątku można „kupić sobie szczęście” i rozwiązać wszystkie problemy?

Nie ma powodu do obaw. Harlan Coben dba o to, by przygody Wina wciągnęły nas od pierwszych stron powieści. Już na początku wplątuje Wina w zawiłą i niebezpieczną intrygę. Do bohatera pukają agenci FBI i zawożą go na miejsce zbrodni. W domu zamordowanego człowieka znajduje się cenny obraz należący niegdyś do rodziny Wina i… teczka z inicjałami „WHLIII”. Zaczynają się problemy.

Coben szybko dorzuca do pieca: nie brakuje w tej historii odkrywania mrocznych tajemnic, intryg, powiązań z terrorystami i… dylematów moralnych. Win, przez swoje bogactwo i błyskotliwy umysł, ma trochę więcej możliwości niż „zwykły” bohater thrillera. Ma wybór. Czy dążyć do rozwiązania sprawy zgodnie z prawami systemu, czy wziąć sprawy w swoje ręce? Bo czym różni się osąd dwunastu ławników od „wyroku” wydanego przez jednego „współczesnego oligarchy”? Przecież ma prawo do sprawiedliwości!

Antybohater w każdym z nas

Harlan Coben szybko pomaga nam utożsamić się z przedstawicielem 1% najbogatszych ludzi na świecie. Jak to możliwe? Przez narrację prowadzoną w pierwszej osobie. Win sam się nam przedstawia, jego oczami widzimy świat, jego myśli śledzimy. Bohater zwraca się do nas bezpośrednio i zaprasza do swojego umysłu. Jest to zabieg prosty, ale skuteczny, a przy tym nieco niepokojący.

Musimy wziąć pod uwagę, że Win nie jest szlachetnym detektywem znanym z „tradycyjnych” powieści kryminalnych. To bohater z krwi i kości, emocjonalny, cyniczny, sarkastyczny, do tego z poczuciem władzy i przeświadczeniem, że sprawiedliwość zawsze musi być po jego stronie – słowem: idealny kandydat na antybohatera. Jeśli więc autor skraca dystans, okazuje się, że nie tylko „rozumiemy” poczynania Wina, ale szybko możemy je zinternizować. Jego dylematy moralne stają się naszymi dylematami.

Nie wiadomo tylko, czy zdążymy głębiej się zastanowić. Harlan Coben dzieli książkę na ponad 35 wypełnionych akcją rozdziałów. W każdym coś się dzieje, ba, w każdej scenie coś się dzieje! Historia jest porywająca, a fabuła pędzi jak szalona.

Dla kogo Win może być najlepszym przyjacielem?

Czy warto poznać Wina bliżej? Oczywiście! „Mów mi Win”, czyli początek nowej serii Harlana Cobena, to powieść w sam raz dla fanów autora, którzy znajdą w niej znajome motywy i najlepsze cechy jego stylu, a przy okazji odnajdą nieco odświeżenia. To też powieść dla fanów Grishama, którzy odnajdą w niej echa moralnych rozważań i wątków prawniczych. To lektura dla miłośników seriali, bo jest duże prawdopodobieństwo, że „Mów mi Win” znajdzie się na liście powieści do ekranizacji serialowej w „Netflixie”. To, w końcu, książka dla fanów dobrych thrillerów, którzy lubią po prostu wciągnąć się w ciekawą fabułę.

Wymienioną książkę kupisz w Inmedio, 1 minute, Relay, Discover Poland, The Warsaw Store i Virgin. Polecamy!
Harlan Coben “Mów mi Win”. Albatros. Warszawa 2021

Autor

Sara Pete
Sara Pete
Z wykształcenia polonistka i anglistka, która uważa, że język jest dla ludzi, a nie ludzie dla języka. Dlatego lubi książki autorów o charakterystycznym stylu i… mrok.
Artykuły autora