Jak wiele może zmienić jedna, zapomniana kaseta magnetofonowa?
Aspen Wakefield była pewna, że jest przygotowana na wszystko, co los rzuci jej pod nogi w pierwszym dniu college’u. Myliła się. Przez rozpędzoną półciężarówkę, która wbiła się w jej samochód, straciła nie tylko matkę, ale także wszystko, na co dotychczas pracowała.
Obudziwszy się w szpitalu, zobaczyła obcego chłopaka siedzącego przy jej łóżku. Nigdy wcześniej go nie widziała, nie miała pojęcia, kim jest, co robi w jej sali ani kto pozwolił mu przy niej czuwać. Jedno było dla Aspen pewne. Grayson Joyce wyglądał jak problem tylko czekający na to, by się zdarzyć.
Opis wydawcy.
Średnia ocen:
4.4 / 5
19 ocen
14 recenzji
5
11
4
6
3
1
2
0
1
1
Oceń książkę
DODAJ RECENZJĘ
RECENZJE CZYTELNIKÓW
26.01.2024
Pochłaniam wszystkie książki Remigiusza Mroza,zazwyczaj z zamiłowaniem, choć autor lubi bawić.się różnymi gatunkami. Do "Innych tonacji ciszy" nie mogłam sie przekonać,a co gorsza nie mogłam odgadnąć w którą stronę autor poprowadzi bohaterów, a wydawało mi się że juz potrafie czytać między napisanymi przez niego wersami. Daję 3 gwiazdki w recenzji, bo powieść nie była tak porywajaca i intrygująca jak te, do których przyzwyczaił mnie autor. Może juz utraciłam zdolnosc utożsamiania się z nastoletnimi bohaterami?
19.01.2024
Książka fajna wciągająca i fajna na zimowy wieczór
16.01.2024
Już z opisu wydawcy dowiadujemy się, że jest to historia Aspen Wakefield, która ulega wypadkowi. W auto, którym podróżowała z matką uderza rozpędzona ciężarówka. Matka ginie na miejscu a Aspen ląduje w szpitalu. Gdy Aspen w końcu budzi się w szpitalu okazuje się, że nic nie pamięta a przy jej łóżku od dłuższego czasu czuwa nieznany jej chłopak. Niby fajnie, ale i dziwnie. Z kartki na kartkę pojawiają się coraz to nowe elementy tej, jak się okazuje, skomplikowanej układanki. Kluczem do rozwiązania zagadki staje się kaseta magnetofonowa z utworami José Antonio Alcalá. Fani Remigiusza już wiedzą, że razem z książką jest zawsze komplet nutek do przesłuchania. Tak jest i tym razem. Autor upiększył tekst wyjątkowymi utworkami, które można odsłuchać na Spotify’u. Mnie (zaznaczam, fance kryminałów) czytało się książkę całkiem spoko, jest lekka i przyjemna. Może główna bohaterka trochę denerwująca. Czasami miałam wrażenie, że rzuca się na każdego wolnego typa w swoim otoczeniu😅😂 ale może nastolatki tak mają, w końcu to "młodzieżówka" 😅🙈Bohaterowie książki stopniowo odnajdują brakujące elementy, które mają rozwikłać zagadkę. Sama zagadka jest sensowna i ciekawa, trzyma w napięciu. W książce nie brakuje również scen, które wzruszą nawet najbardziej zatwardziałego czytelnika. Autor nawet we mnie, starej babie 😅😂, obudził nastolatkę! Nie zabrakło oczywiście tzw. "mrozopierdolnięcia", czyli standardowo buduje napięcie, żeby za chwilę sprowadzić na ziemię. Nie powiem co tutaj odwalił, ale miałam ochotę go zamordować! Reasumując książka lekka i przyjemna, nieskomplikowana, okraszona przepięknymi dźwiękami. Książka mi się podobała i myślę, że nastolatkom też się spodoba. Polecam.