inne tonacje ciszy remigiusz mróz

Inne tonacje ciszy

Remigiusz Mróz

Czwarta Strona
2023


Gdzie kupię

Jak wiele może zmienić jedna, zapomniana kaseta magnetofonowa?
Aspen Wakefield była pewna, że jest przygotowana na wszystko, co los rzuci jej pod nogi w pierwszym dniu college’u. Myliła się. Przez rozpędzoną półciężarówkę, która wbiła się w jej samochód, straciła nie tylko matkę, ale także wszystko, na co dotychczas pracowała.
Obudziwszy się w szpitalu, zobaczyła obcego chłopaka siedzącego przy jej łóżku. Nigdy wcześniej go nie widziała, nie miała pojęcia, kim jest, co robi w jej sali ani kto pozwolił mu przy niej czuwać. Jedno było dla Aspen pewne. Grayson Joyce wyglądał jak problem tylko czekający na to, by się zdarzyć.

Opis wydawcy.

Średnia ocen:

4.4 / 5
19 ocen
14 recenzji
5 11
4 6
3 1
2 0
1 1

Oceń książkę

DODAJ RECENZJĘ

RECENZJE CZYTELNIKÓW

laotang
26.01.2024
Pochłaniam wszystkie książki Remigiusza Mroza,zazwyczaj z zamiłowaniem, choć autor lubi bawić.się różnymi gatunkami. Do "Innych tonacji ciszy" nie mogłam sie przekonać,a co gorsza nie mogłam odgadnąć w którą stronę autor poprowadzi bohaterów, a wydawało mi się że juz potrafie czytać między napisanymi przez niego wersami. Daję 3 gwiazdki w recenzji, bo powieść nie była tak porywajaca i intrygująca jak te, do których przyzwyczaił mnie autor. Może juz utraciłam zdolnosc utożsamiania się z nastoletnimi bohaterami?
Kacper ozubka/Kacpero
19.01.2024
Książka fajna wciągająca i fajna na zimowy wieczór
Alicja
16.01.2024
Już z opisu wydawcy dowiadujemy się, że jest to historia Aspen Wakefield, która ulega wypadkowi. W auto, którym podróżowała z matką uderza rozpędzona ciężarówka. Matka ginie na miejscu a Aspen ląduje w szpitalu. Gdy Aspen w końcu budzi się w szpitalu okazuje się, że nic nie pamięta a przy jej łóżku od dłuższego czasu czuwa nieznany jej chłopak. Niby fajnie, ale i dziwnie. Z kartki na kartkę pojawiają się coraz to nowe elementy tej, jak się okazuje, skomplikowanej układanki. Kluczem do rozwiązania zagadki staje się kaseta magnetofonowa z utworami José Antonio Alcalá. Fani Remigiusza już wiedzą, że razem z książką jest zawsze komplet nutek do przesłuchania. Tak jest i tym razem. Autor upiększył tekst wyjątkowymi utworkami, które można odsłuchać na Spotify’u. Mnie (zaznaczam, fance kryminałów) czytało się książkę całkiem spoko, jest lekka i przyjemna. Może główna bohaterka trochę denerwująca. Czasami miałam wrażenie, że rzuca się na każdego wolnego typa w swoim otoczeniu😅😂 ale może nastolatki tak mają, w końcu to "młodzieżówka" 😅🙈Bohaterowie książki stopniowo odnajdują brakujące elementy, które mają rozwikłać zagadkę. Sama zagadka jest sensowna i ciekawa, trzyma w napięciu. W książce nie brakuje również scen, które wzruszą nawet najbardziej zatwardziałego czytelnika. Autor nawet we mnie, starej babie 😅😂, obudził nastolatkę! Nie zabrakło oczywiście tzw. "mrozopierdolnięcia", czyli standardowo buduje napięcie, żeby za chwilę sprowadzić na ziemię. Nie powiem co tutaj odwalił, ale miałam ochotę go zamordować! Reasumując książka lekka i przyjemna, nieskomplikowana, okraszona przepięknymi dźwiękami. Książka mi się podobała i myślę, że nastolatkom też się spodoba. Polecam.